Opisałam i powoli robię porządki, na razie, na pierwszy ogień, poszły muliny firmy ANCHOR.
W pudełku z kurkami jeszcze nie mam poukładanych mulin, leżą sobie w woreczkach strunowych.
W drugim pudle wszystkie muliny Anchora w odcieniu zieleni już nawinięte.
Trzeba tylko teraz "ubrać" ładnie pudełeczko, a więc znaleźć jakiś odlotowy wzór.
Może w końcu uporam się z mulinowymi porządkami. Marzy się, aby zrobić karty barw, ale wtedy, trzeba by dokupić brakujące kolory.
A może jakaś wymianka z Wami.... ha ha kto wie, kto wie.....
Pozdrawiam
Elżbieta A.
Sposób nie jest tak ważny, ważne że mulina jest ujarzmiona ;)
OdpowiedzUsuńElu,sądząc po zdjęciu to ty jesteś lepiej zaopatrzona w takie rzeczy niż pasmanteria w moim mieście ;p
OdpowiedzUsuńBobinki i ja miałam sobie zrobić już daaawno temu no i nie zrobiłam do tej pory ;p
Miłego dnia!
ha ha no popatrz, ale wiem ile mają inne dziewczyny, ja przy nich to pikuś
UsuńAjajaj a moja mulina taka nieuporządkowana :-/ Też by jej się przydało takie pudełko! Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńSiostra, wzbudzasz we mnie wyrzuty sumienia, porządnisiu :P
OdpowiedzUsuńcicho mała......
UsuńŚwietnie to sobie wymyśliłaś! Porządek jak należy i znaleźć odpowiednią mulinkę łatwo. Przydałby się u mnie taki porządek, ale potrzebuję na to dużo czasu. Mam wielkie pudło mulin do posegregowania. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na uporządkowanie muliny. Pięknie wszystko nawinięte i opisane - jestem pod wrażeniem Elu:)
OdpowiedzUsuńdziękuję Anetta. chyba każdy pomysł na ich poskromienie jest dobry
UsuńJa wszystkie mam ponawijane na bobinki i podpisane, mnie nie przeszkadza że się nieco zwijają i tak je nawilżam przed użyciem.
OdpowiedzUsuńEkstra pomysł i jaka organizacja :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie!
Ściskam, M.
Ciekawe ile jeszcze pracy przed tobą z nawijaniem?
OdpowiedzUsuńŻeby nie było : a świstak (Ela ) siedzi i zawija ....
pozdrawiam
Aniu, nawet się nie pytaj - ten Świstak o imieniu Elka jeszcze ma olbrzymie pudło
UsuńAle porządeczek Brawo
OdpowiedzUsuńU mnie królują woreczki strunowe, bobinek bardzo nie lubię.
OdpowiedzUsuńJa tez nie lubię tych małych bobinek, więc zrobiłam sobie większe i teraz też mam porządek. Twój pomysł też jest świetny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń