Nie chcę zostawiać Was bez wpisu w tym tygodniu.
Nie chcę i już . Lofciam i już tęsknię, ale teraz muszę skupić się na ważnych sprawach biznesowych.
Więc do "sklikania" w poniedziałek. Opiszę jak mi poszło.
A dziś zaległości z maja, czerwca i lipca, który nie pokazałam jeszcze. A przecież blog to pamiętnik z twórczości, więc musi i tu być.
Karteczka majowa dla jubilatki Beaty.
Obiecuję też nadrobić zaległości w komentowaniu na Waszych blogach, chociaż zaglądam, szybko zaglądam. I podziwiam. I ocham i acham... i już
Pędzę dalej: praca i pakowanie się na jarmark. I fryzjer - artysta to artysta wyglądać musi ;)), bo może się ktoś skusi
ufff trzyyyyyyyyyy*maj*cieeeeeeeeeeeeee kciukole
wariatka was pozdrawia
wariatka was pozdrawia
Trzymam mocno. Oba! Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńTorby super wyeksponowane!
OdpowiedzUsuńTrzymam!!!!!!!!!!!!!!!
Trzymam!!!!!!
OdpowiedzUsuńTrzymam, trzymam, jak się uda to zajrzę zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńJa też trzymam kciuki!! Powodzenia!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, będzie dobrze :) I czekam na relację :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia i optymizmu, fajne torby i karteczka !!!
OdpowiedzUsuńKarteczka urocza, torby kapitalne. Trzymam mocno kciuki. Powodzenia:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!!!
OdpowiedzUsuńSame piękności Eluś!!! trzymam kciuki!!!! cały czas :)))
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Kartka bardzo ładna, w letnich radosnych kolorach. :) A te torby... zasługują na achy i ochy!
OdpowiedzUsuńNa pewno się uda, trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuń