Ujarzmianie Bestii, tak, tak, wracamy do mojej nieszczęsnej deski do prasowania.
O planach z szyciem pokrowca pisałam w tym poście: Piękna i Bestia
Bardzo chciałam uszyć profesjonalny pokrowiec, ale kogo na to stać.
Koszt tkanin odpornych na wysokie temperatury i parę to ponad 200 zł…. Niestety, nie na moją kieszeń.
A przecież nie uszyję pokrowca z czegokolwiek.
Wybór padł na tkaninę bawełnianą, 100 % bawełny, w kolorze ecri, dosyć gęstą i mocną. Coś jak płótno żeglarskie, gruba surówka.
Ok to zaczynamy ujarzmiać bestię.
Zamiast pisać co i jak – odsyłam Was na bloga Justynki i Ewy „Radość szycia. Szyj z fantazją”, które pięknie, za pomocą słów i zdjęć tłumaczą , jak uszyć pokrowiec na deskę do prasowania.
Link na wpis: http://etiblog.com.pl/pokrowiec-na-deske-do-prasowania/
Nie zdecydowałam się na wiele dodatków, bo uważam, że zbyt dużo łączeń tkanin na pokrowcu źle wpływa na prasowaną rzecz. Niestety czasem widać odbity szew z pokrowca.
Dałam tylko jeden kawałek innej tkaniny w brązach.
Wokół zrobiłam tunel i wciągnęłam gumkę, tak jest wygodniej.
Pokrowiec z wierzchu i od spodu ma bawełnianą tkaninę, a do środka dałam stary ręcznik. Teraz jest gruby i dużo lepiej się prasuje.
To efekt moich zmagań.
Jak widać pokrowiec już używany - na nim niebieska sukienka na wesele, którą poprawiałam.
A dziś szaleję z pięknymi truskawkami i zrobiłam dżemik. Wyszło mi 8 słoików takich po gołąbkach.
I skończyłam haftować pierwszą kurę. Nie jest idealna, ale dla mnie - bombastyczna.
A dzięki Helenie kolejne będą piękniejsze.
Biegnę teraz do Was oglądać co u Was i pokomentować....
Pozdrawiam
Elżbieta A.
Świetny pokrowiec! Też muszę uszyć na swoją deskę, ale jakoś nie mam do tego weny twórczej:)) Truskaweczki śliczne i apetyczne:)
OdpowiedzUsuńPokrowiec jest śliczny, a pomysł z ręcznikiem do wewnątrz znakomity!
OdpowiedzUsuńSuper kolor tej sukienki. Pozdrawiam:)
Świetny!
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi,że moja deska też o pokrowiec prosi.
Wyższe umiejętności:) chylę czoła i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTaki pokrowiec to już wyższa szkoła jazdy :)
OdpowiedzUsuńDżemik truskawkowy pyszności! :)
Pokrowiec rewelacja, świetnie to wymyśliłaś :)
OdpowiedzUsuńTez mi się przyda nowy pokrowiec na deskę :) Twój jest idealny. Nie ma zbyt dużo kolorów aby skupić na prasowanej rzeczy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pokrowiec! Na pewno teraz prasowanie to przyjemność:) Pozdrawiam, Gosia.
OdpowiedzUsuńsuper choć nie wiem czy ta ozdobna częśc nie odprasowywałaby się przy cienkich tkaninach
OdpowiedzUsuńhihi widzisz Diano, też o tym myślałam (a nawet napisałam o tym we wpisie), więc tylko taki mały ozdobnik dałam i to na końcu deski. I nie odkształca prasowanej rzeczy - sprawdziłam. :-)
Usuń