MENU

25 marca 2015

Piękna i bestia - nowy szyciowy projekt

Tym razem to cały damski komplecik:
Kosmetyczka + torba na śniadanie do pracy + ...

Oj nie powiem więcej, bo przyszła właścicielka wie tylko o tych dwóch rzeczach. 
Trzecia to będzie niespodzianka.

Najbardziej się cieszę, że wpadła Wam w oko szara kosmetyczna z czerwonymi dodatkami.

Aga też taką zażyczyła sobie, a że już wiadomo jak wygląda - nie strach pokazać.


A ja przy okazji wciąż bawię się w "fotografa" i  cieszy mnie to.


 

Agnieszko, wiem, bo za każdym razem mi to powtarzasz, że uwielbiasz moje chwosty. Może ten nie jest aż tak piękny, ale dopasowałam go kolorystycznie do reszty. 
Dla Ciebie Y





 




Torba na śniadanie będzie z płótna z dodatkiem czegoś tam w kolorze kawy z mlekiem, czyli beżu z szarością.
Ozdobiona czarnym (a raczej szarym, bo tak wychodzi) transferem z Paryżem.



Jak widzicie na zdjęciach, kosmetyczka stoi na czymś ???  błłłe brzydkim i nieciekawym.

Kurcze specjalnie zrobiłam fotki na mojej  - desce do prasowania, aby pokazać Wam, jak prawdziwe jest przysłowie "Szewc bez butów chodzi".

Szyję nowy pokrowiec już z rok i co?
Wciąż nie mam czasu, wciąż inne projekty ważniejsze, pilniejsze.

Dlatego też dla "samozawstydzenia" - moja wersja bajki "Piękna i bestia". Najwyższa pora ujarzmić bestię i uszyć nowy pokrowiec.
Żegnam się dziś z Wami....może do weekendu.
Maszyna musi poturkotać, samo się nic nie uszyje.
A i do pracy chodzić trzeba.

Jeszcze raz dziękuję Wam za każdy pojedynczy głosik oodany na mnie w konkursie. Y


14 komentarzy:

  1. To wspaniałe tak umieć coś wyczarować. Podziwiam takie zdolności i umiejętności a Ty Elu jesteś w tym mistrzynią. Piękna kosmetyczka Ci wyszła. To zestawienie kolorów faktycznie jest super. Pozdrawiam i życzę spokojnego tygodnia i ujarzmienia bestii.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna kosmetyczka :) ...a co do pokrowca na deskę....mój szyje ze dwa lata,a deska wygląda tragicznie!Jakoś nie mogę się zmobilizować ;)
    Pozdrawiam cieplutko ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczności!!!
    powodzenia w szyciu pokrowca, zapowiedziałaś na blogu, to Ci już nie podarujemy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liczę na to, że właśnie WY mnie zmobilizujecie i nie będę miała wymówki. Sandra pilnuj mnie !!!!!

      Usuń
  4. Piękna kosmetyczka :)
    U mnie deska do prasowania też woła o pomstę do samego nieba!

    OdpowiedzUsuń
  5. Elu, jaki chwościk, kutasik przecież ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Łobuziaku, miało być na spokojnie, a Ty już masz wszystko gotowe.
    Śliczności.

    OdpowiedzUsuń
  7. Elu, miałam pisać maile z prośbami, ale może lepiej jak publicznie wyklarujesz o rozmiarach szytych przez Ciebie Marzycielskich poduszeczek? I jak z zamykaniem, skoro u Ciebie poduszeczki mają 2 piękne przody?

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna kosmetyczka, bardzo udane połączenie kolorów. Trzymam kciuki za nowy pokrowiec :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem pod wrażeniem:), jak zawsze spod ręki wyszły Ci cudeńka!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kosmetyczka piękna, takie zestawienie kolorów jest niezwykle eleganckie :) A problem nierobienia dla siebie znam aż za dobrze, choć ostatnio trochę nadrabiam zaległości w robótkach dla siebie. Przysłowia ludowe w końcu nie biorą się z powietrza, głęboka prawda w nich jest ukryta :)

    OdpowiedzUsuń

"... a czasem się do mnie uśmiechniesz
Znikną smutki szaro – niebieskie
Stoisz w progu i słońce masz w oczach,
Więc dziękuję Ci za to, że jesteś."
- Czesław Miłosz

Zapraszam ponownie i pozdrawiam
Ela