Ja !!!! ?? Gaduła, nie wiem jak dziękować.
Bo słowa nie oddadzą tego, co w sercu.
Każdego dnia dziękuję Bogu, że wstałam, że jestem.
Każdego dnia dziękuję, że mam tylu przyjaciół.
Każdy dzień przynosi mi szczęście.
Jak się nie cieszyć, nie dziękować, gdy dowody sympatii, przyjaźni, koleżeństwa mam na co dzień.
Telefony, sms, e-maile, komentarze, oddane głosy w konkursie.
I kartki urodzinowe, i prezenty.
Łzy szczęścia - to cudowna rzecz.
Więc dziś chwalę Was - DZIĘKUJĄC z całego serca, najpiękniej jak potrafię.
Krzyś Majka - chłopczyk z Marzycielskiej Poczty - jejku Krzysiu pamiętałeś, że ciotka Elka ma urodziny.
Dziękuję Tobie i całej Twojej rodzinie za pamięć i karteczkę.
Beatka Ż. poznałyśmy się na szkoleniu z wolontariatu. Niedawno.
Widziałyśmy się dwa razy, a tu masz Beatka zrobiła i wysłała do mnie przepiękną szydełkową zakładkę do książki.
Zakładka cudna, a Beata jakby wyczuła, że uwielbiam zakładki i je używam, także do zdjęć na mojego książkowego bloga.
Beatko dziękuję <3
Moja Agnieszka, moja przyjaciółka, a nawet się nie widziałyśmy, ale nasze serca biją w jednym rytmie.
Zadzwoniła, że wysyła mi karteczkę urodzinową.
I co????
Ta karteczka to wielka paczka z podarkami, które ścisnęły mi serce, wywołały łzy ... łzy szczęścia.
Przepraszam Was, że dzisiaj tak intymnie, o mnie, o uczuciach, ale musiałam to przelać na blog.
Aby pamiętać, co w życiu jest ważne, co daje nam ktoś, kogo może nie znamy osobiście, ale ktoś kto jest tuż, jak anioł, obok nas.
Prezenty od Agnieszki:
Taca z jej cudownymi haftami z zielnika. Hafty są w takich okienkach, a całość zabezpieczona taflą szkła:
Przepiękna klatka, postarzała, z wieszakiem i haftowanym ptaszkiem:
Zakładka do książek z piórkiem (och). Haft na plastikowej kanwie naklejony na filc:
Drewniane wycinane elementy, hmmm zastanowię się co z nich zrobić:
Seledynowa kanwa Aidy, Aga wie, że haft krzyżykowy zaczyna mnie wciągać w otchłanie hi hi. A kanwa już ma swoje przeznaczenie, ale ciiii:
I ta karteczka maleńka, jedyna, niepowtarzalna:
Kto dotarł do końca tego dłuuuugiego postu, ten zostaje moim bohaterem.
Dziękuję za wszystkie głosy na mój blog, co tam wygrana w konkursie, ja już wygrałam.
DZIĘKUJĘ
Przy poprzednim poście, gdy pisałaś o ostatniej 4 w urodzinach, nie komentowałam, bo to logowanie czasem mnie drażni, ale pomyślałam wtedy - Elu, z 5 też będzie fajnie. Wszystkiego najlepszego i tyle szczęścia, w ile go dziś miałaś, każdego dnia.
OdpowiedzUsuńgrazka-1 - ale ja tej mojej 50-tki nie mogę się doczekać...hihi
OdpowiedzUsuńNie czują upływu czasu, nie mam lęku, po prostu ciekawość jak będzie, co mnie czeka,
Dziękuję Ci ślicznie za komentarz i miłe słowa
Myśląca ostatnio przede wszystkim o sobie zapominam o innych .
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że mi to wybaczysz, Eluniu, dużo szczęśliwych ( i zdrowych, zdrowych oczywiście ) lat .
Basiu, jak możesz tak myśleć... Nie mam Ci czego wybaczać, dobrze, że myślisz o sobie, czasem należy być egoistą...i zadbać o siebie o swoje potrzeby.
UsuńDziękuję za życzenia... piękne
Ależ śliczności! Szczęściara z Ciebie!
OdpowiedzUsuńOj Aniu masz rację WIELKA szczęściara
UsuńCieszę Twoim szczęściem. Uwielbiam powiedzenie, że kto sieje wiatr ten zbiera burzę ale jest też jego odwrotność. Przecież daje z siebie innym tyle dobra i miłości to zbierasz też plony tego miłosnego i dobrego siewu - coś mi dziś nie idzie myślenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i żałuję, żę nie wyszło z tym weekendem...
Kochana damy radę wiosna idzie weźmiemy igły i na ławce pohaftujemy haha a co...
UsuńBuzialki i dziękuję, że jesteś i pamiętasz o mnie
Prezenty dostałaś śliczne i widać, że sprawiły Ci ogrom radości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie:)
OdpowiedzUsuńsupr jest dawać i otrzymywać:):)
Patjolu - dziękuję i pozdrawiam Cię moja kolorowa, optymistyczna chmurko
Usuńściskam i dziękuję:):)
UsuńŚliczne prezenty Elu, zwłaszcza tacy zazdroszczę :) Wybacz, że nie dość uważnie zaglądam ostatnio do Ciebie, żeby zanotować fakt Twoich urodzin. Ostatnio mam okropne blogowe i życiowe zaległości, ale to nic nie usprawiedliwia! Wszystkiego dobrego, kochana!
OdpowiedzUsuń