a wchodzę tam bardzo często, zaniemówiłam.
Zobaczyłam cudo, które pokochałam od pierwszego ujrzenia. Nie mogłam się powstrzymać, więc napisałam do Anette, że muszę go kupić.
Nie było mowy o zapłacie, Anette wysłała mi go dokładając jeszcze grafiki na transfery.
Moja droga, jestem Twoją dłużniczką!!!
Z serca Ci dziękuję i ogromnie podziwiam Twój talent.
Konik na blogu anette196 wygląda o niebo lepiej KLIK
Drugi prezencik otrzymałam od Danieli, która do znaczków dołączyła zakładkę i kilka sztuk nici. Zakładka jest przepiękna, kocham czytać, więc na pewno będzie umilała mi te literackie godzinki. A nici na pewno się przydadzą. Dziękuję.
Kocham was, po prostu, od serca, kocham i dziękuję.
A na koniec chciałam Wam pokazać modelkę Natalkę. To właśnie dla tej małej damy, jej mama Marta uczy się szyć.
Sukienka na wieszaku pokazana była TUTAJ.
A tu już na modelce:
Cudowne prezenty - gratuluję :)
OdpowiedzUsuńCudne prezenciki, a modelka w sukience urocza :)
OdpowiedzUsuńSukienka leży jak ulał, a ten piękny konik przypomina mi moje dzieciństwo!
OdpowiedzUsuńAż się zarumieniłam :) Zakładka i sukienusia śliczne a modelka ach...
OdpowiedzUsuń