Marzyła mi się nietypowa, płytka półka na przyprawy.
Chodziłam, szukałam, znajomi wiedzieli, że jakby gdzieś, coś.. I nic ciekawego się nie trafiało, a jeśli już, to nie na moją kieszeń.
Podczas pobytu u rodziców przeszukałam tamtejsze targowiska i punkt mebli przywożonych z Niemiec.
I nic.
Wracam do domku i po dwóch dniach telefon od rodziców.
- Córcia tata coś wypatrzył za całe 10 zł. Wysyłać prawda??
- Oj tak Mamuś :) WYSYŁAĆ!!
Przyszło takie coś w kolorze bordowo-fioletowym.
Malowanie białą farbą akrylową i wciąż miałam róż. Stara farba farbowała nową.
Zastanawiałam się, czym oni to wcześniej pomalowali, dziwna jakaś ta farba.
Nie poddałam się i trzecia warstwa okazała się możliwa do zaakceptowania. Biel zgaszona pastelowym różem.
Hmmm ... a dlaczego nie?!
Ściana w aneksie kuchennym jest ciepła, w kolorze czekolady.
Półka ładnie się na niej prezentuje. Miała byś pomarańczowa, ale to już za dużo dodatków byłoby na tak małe pomieszczenie. Teraz jest super.
Tylko okazało się, że mam zbyt mało maleńkich słoiczków, gadżetów. Muszą być wysokie na góra 4 cm.
Takie maleństwa, o których pisałam tutaj. Tak, tak, te co mają nakrętki w kratkę.
\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/
A przy okazji. Pamiętacie mój wpis o ścianie KLIK, gdzie użalałam się na pryskający tłuszcz brudzący ścianę???Uporałam się z tym problemem, naklejając na ścianę przezroczystą folię, dostępną w rolkach, jak tapeta.
Może nie jest to najbardziej piękny widok, ale tłuste plamy były gorsze. Teraz wystarczy przetrzeć ścianę wilgotną szmatką.
Dlatego też na zdjęciach są na ścianie widoczne odblaski od lampy.
Rewelacyjna półeczka na przyprawy, fantastycznie wygląda. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno ja mam troszkę mniejszą na przyprawy :) ale taka właśnie by mi się bardziej przydała bo pomiestniejsza :)
OdpowiedzUsuńSuper półeczka, przydatna i do tego elegancka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Całą rodzinkę zaangażowałaś!
OdpowiedzUsuńEfekt wyśmienity.
Świetna półka na przyprawy. Pasuje idealnie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale Ci się rarytas trafił!!! Świetna!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie odnowiłaś "mebelek":) Świetnie wygląda!
OdpowiedzUsuńczasami warto poczekać, bo półeczka świetna!
OdpowiedzUsuńDobry pomysł taka półeczka na przyprawy :)
OdpowiedzUsuńNo zgadzam się z przedmówczyniami bardzo fajna ta półeczka. Nietypowe przegródki sprawiają, że można sobie komponować różne ustawienia słoiczków. Super !!!
OdpowiedzUsuńWidzę, że cierpliwość popłaciła w tym przypadku. Biała półeczka jak najbardziej pasuje do reszty kuchni.
OdpowiedzUsuńWitaj Eluś, dziękuję za cieple słowa. Półeczka pierwsza klasa!!! Rzadko spotykany rozstaw półek. Właśnie ją pokazałam mojej córci, bo szuka czegoś podobnego na swoje zbiory. Wielkie buziaki przesyłam!
OdpowiedzUsuńno i pięknie się napracowałaś Eluś:))
OdpowiedzUsuńSuper półeczka na przyprawy. A słoiczki mają bardzo oryginalny kształt.
OdpowiedzUsuńDziękuję wam za te słowa pochwały, ale gdyby nie sokoli wzrok taty, tej półeczki by nie bylo....
OdpowiedzUsuńSyn się śmieje ze mnie, że ja jak dziecko. Dwa kołki na przymocowanie a potem: przesypuje, przekładam, układam i sama do siebie się uśmiecham. NO CO?!
Ach Ci rodzice :-) Niezastąpieni
OdpowiedzUsuńMalowałaś chyba farbą wodną, a półka była prawdopodobnie bejcowana, dlatego ten róż przebija. Mimo kłopotów, półeczka wygląda pięknie i z pewnością będzie bardzo praktyczna. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietna półeczka, pięknie się prezentuje i przyprawy w tych słoiczkach super wyglądają. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńsuper półeczka, jak ją zobaczyłam to od razu pomyślałam że moi chłopcy to pewnie chętnie by na niej swoje samochodziki i inne pojazdy tam poustawiali hehe ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wykonane!! Jesteś genialna
OdpowiedzUsuńMasz dobrze z takimi Rodzicami, a Twoja praca dokonała cudu. Baaardzo podoba mi się ta półeczka.
OdpowiedzUsuńNo, no, no, przecież trudno się domyślić , że to ta sama półka. Tchnęłaś w nią nowe życie. A z przyprawami wygląda , ja księżniczka na balu i przepięknie uzupełniła Twoją i tak dopieszczoną kuchnię.
OdpowiedzUsuń