Pakujemy to do pojemniczka i zabieramy z sobą do pracy.
Ale jak to zabrać, gdzie postawić, aby kolega lub koleżanka z biurka obok, na sam widok tych delicji, nie podkradli nam?
ha ha
Musimy to jakoś ukryć, ale z pełną elegancją.
Zgłosiłam się do przygotowania dodatkowej pracy w Art-Piaskownicy w nowym wrześniowym wyzwaniu:
I tak oto zachęcam Was do podjęcia tematu.
Elegancka śniadaniówka w bieli.
Na wierzchu biała sztuczna skórka w wytłaczany wzór.
W środku beżowa ceratka, więc nic nam nie wyleje, nie zabrudzi.
Góra ozdobiona gipiurą w ząbki. Zamykana czarnym troczkiem i ozdobnym guzikiem.
A krateczka?
Ozdobiona dodatkowo transferowym napisem chleb, po polsku, ale odwrotnie i po rosyjsku, bo ten język znam.
Jejku, nie wiem czemu, ale śniadanie kojarzy mi się z kratką. Kratka na ściereczce kuchennej, na termosie.
Na śniadaniówce też musi być.
To jak pochwalicie się swoimi śniadaniówkami w wyzwaniu Art-Piaskownicy?
Dla najlepszej pracy
w nagrodę
moja śniadaniówka na pojemnik
:-)
Pozdrawiam
Elżbieta A.
Wyjątkowa i bardzo na czasie pozdrawiamtrejtka.
OdpowiedzUsuńdziękuję
Usuń
OdpowiedzUsuńTwoja śniadaniówka jest świetna. Bardzo pomysłowa, praktyczna i elegancka:)
oj jak miło dziękuję
Usuńsuuuperrr, aż szkoda by mi było jej używać :)
OdpowiedzUsuńhaha szkoda to wiesz kiedy, kolejna co się boi, po to szyję, aby używać
UsuńPomysł bardzo ładny i podoba mi się a Twoja śniadaniówka jest prześliczna i nie szkoda byłoby mi jej używać. Niech zazdroszczą i śniadania i śniadaniówki:)
OdpowiedzUsuńPiękna i elegancka śniadaniówka. Idealna do biura. Nic się nie zabrudzi, a może stać spokojnie na biurku. Rewelacja. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAle świetna!!! nie wiem czy teraz zamiast śniadania nie zniknie śniadaniówka;)
OdpowiedzUsuńJa bardziej bałabym się,że zniknie śniadaniówka a nie śniadanie ;-)
OdpowiedzUsuńOoo Gosia myśli tak jak ja !
haha no może macie rację, chyba, że pracujecie z mężczyznami, wtedy ważniejsze to śniadanie.
OdpowiedzUsuńDziękuję - tworzyć dla Was - to sama przyjemność
Pomysłowe i jakie szykowne :)
OdpowiedzUsuńBardzo "smaczna" rzecz taka śniadaniówka :)
OdpowiedzUsuńWow, ale cudeńko. Mnie to też byłoby szkoda używać takiej śniadaniówki. Jednak pomysł jest jedyny w swoim rodzaju i bardzo praktyczny. Nie tylko,żeby śniadanko nie znikło, ale jak estetycznie wygląda, tak zapakowane :-) Podnosi apetyt.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, w sam raz dla koleżanki, której wiecznie coś wycieka do torebki śniadaniowo-obiadowych dań :)
OdpowiedzUsuńdziewczyny - dziękuję, ale po co coś szyję, aby tego używać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i niech cieszy oczka
OdpowiedzUsuńPyszna ;)
OdpowiedzUsuń