MENU

25 września 2015

Kurs szycia: maszyny do szycia



To będzie post, który zmieniać się będzie dzięki Wam....

Jak? Poczytajcie...

Maszyna do szycia :)
Jeśli nie mamy, można szyć ręcznie, da się.

Najczęstszym pytaniem padającym od osób zaczynających przygodę z szyciem jest pytanie: 
Jaką maszyną do szycia kupić?

Jakiej firmy?
Jakie dodatki do niej dokupić?
Jak ją czyścić, konserwować?
Jak ustawiać?

Ile krawcowych - tyle maszyn do szycia.
Ile blogerek szyjących - tyle opinii.

Rozsiane po internecie.
Przeszukiwanie sprawia, że tracimy drogocenny czas.

To specjalnie dla Was Marta poświęciła chwilę odnajdując w sieci linki na przydatne strony.

Zdajemy sobie sprawę, że to tylko maleńka cząstka tego, co można znaleźć. Dlatego też prośba do Was.

Dodawajcie w komentarza linki na swoje blogi, w których opiszecie swoje maszyny, ich wady i zalety, jakie wy macie dodatki do maszyn, jak je konserwujecie.

Każdy link umieszczę w tym spisie pod odpowiednią nazwą maszyny.

 

Strony o wyborze maszyny do szycia:

http://www.jakkupowac.pl/jaka-maszyne-do-szycia-kupic/

http://www.mamamiszyje.pl/2015/03/jaka-maszyne-do-szycia-wybrac-na.html

http://ushiilandia.blogspot.com/2013/02/raz-jeszcze-o-maszynach-sow-kilka.html

http://www.joulenka.pl/maszyna-do-szycia-dla-poczatkujacych/

http://lolajoo.blogspot.com/2014/05/jaka-maszyne-do-szycia-kupic.html



Recenzje maszyn do szycia na blogach:
Maszyny JANOME 393

http://szycie.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?903434


Maszyny JANOME 423

http://kulkaszpulka.blogspot.com/2014/07/janome-423-s.html 

http://vaylebyme.blogspot.com/2013/11/moja-maszyna-recenzja-janome-423s.html

Maszyny JANOME DC 7100

http://kulkaszpulka.blogspot.com/2014/09/janome-dc7100-recenzja.html 

Maszyny JANOME DC 5060

https://longredthread.wordpress.com/2015/03/29/swietna-maszyna-do-szycia-janome-5060dc-recenzja/

 Maszyny JANOME SKULINE S5

http://etiblog.com.pl/poznaj-maszyne-do-szycia-janome-skyline-s5-szczegolowy-opis-recenzja/

Maszyny JANOME JUNO

http://namaszynie.blogspot.com/2015/01/jaka-kupic-maszyne-do-szycia-cykl_23.html

Maszyny JUKI HZL F-600, JUKI DDL8700,  JANOME CoverPro 1000CPX

http://annaonopiuk.blogspot.com/2015/01/moje-maszyny-do-szycia-juki-i-janome.html

http://www.marchewkowa.pl/2014/04/i-will-always-love-juki-hzl-f600.html


Maszyny Bernina Bernette 10

http://ekoubranka.blogspot.com/2013/03/recenzja-mojej-pierwszej-maszyny-do.html

Maszyny HUSQVARNA

http://anetadziedzicka.blogspot.com/2015/02/maszyna-do-szycia-husqvarna.html

http://szyjesobie.blogspot.com/2015/09/husqvarna-viking-emerald-116.html#more

http://eweg.blogspot.com/2015/08/oby-do-wrzesnia-czyli-jaka-wybrac.html

kilka maszyn u Susanna szyje:
http://szyjesobie.blogspot.com/search/label/Klub%20Husqvarny%20%28KMMH%29


Maszyny Brother NV 1250

http://o-rety.blogspot.com/2014/01/krolowa-w-mojej-pracowni-czyli-maszyno.html

Maszyny SINGER 8280

http://namaszynie.blogspot.com/2015/04/jaka-kupic-maszyne-do-szycia-cykl.html
Maszyny SINGER 4423 Heavy Duty

http://intensywniekreatywna.blogspot.com/2012/08/brzydal-w-akcji-czyli-recenzja-singera.html

Maszyny SilverCrest 8750

http://www.marchewkowa.pl/2011/03/ohhh-sewing-machine-part-2-maszyna-do.html

http://www.adelaszyje.pl/2013/12/mam-ja-czyli-zakup-maszyny-do-szycia.html

http://o-rety.blogspot.com/2013/09/kilka-sow-o-maszynie-do-szycia.html

Maszyny TEXI

http://www.marchewkowa.pl/2012/10/im-texi-and-i-know-it-recenzja-maszyny_4.html


 Maszyny  ŁUCZNIK LIDIA

http://namaszynie.blogspot.com/2015/01/jaka-kupic-maszyne-do-szycia-cykl.html


  Maszyny  ŁUCZNIK DIANA

http://namaszynie.blogspot.com/2015/01/jaka-kupic-maszyne-do-szycia-cykl.html

Maszyny  ŁUCZNIK Helena 2060

http://www.marchewkowa.pl/2013/09/o-hela-o-hela-twoje-ciao-mnie-oniesmiela.html

Maszyny  ŁUCZNIK ZOFIA 2015


http://www.mamamiszyje.pl/2015/09/ucznik-zofia-2015-moja-recenzja.html
Obszerny spis recenzji maszyn do szycia znajdziecie na blogu Bezdomnej Szafy

 http://www.bezdomna-szafa.pl/p/warsztat.html



Ja sama posiadam starego Łucznika Finesse 884, żeliwny dół, plastikowa góra. Mówię, że  jest nie do zdarcia, ale ma 26 lat i naprawiać już trzeba. Po tylu latach ciężkiej pracy nawet mój biały "porszak" ma prawo do urlopu, przeglądu nadwozia i podwozia.
Jednak jest to maszyna niezawodna. Mimo tego, że nie ma wielu funkcji, nie zamieniłabym jej na inną. Sami  pomyślcie i uczciwie napiszcie jakiś ściegów najczęściej używacie?

Druga, zapasowa maszyna od Kingi P. z Irlandii stoi już  w pokoju. To:


Też nie ma wiele funkcji. A jaka jest w szyciu? Nie wiem jeszcze, ale jak sprawdzę - dopiszę.


Zachęcamy innych blogerów, aby podsuwali nam linki na swoje blogi - wpisy o maszynach do szycia mile widziane.


Pozdrawiamy 
Marta i Ela

16 komentarzy:

  1. Ja się przyznam, że korzystam głównie z dwóch podstawowych ściegów i ich kombinacji :) Ale szyję sporadycznie. Uczyłam się w podstawówce podstaw szycia na po niemieckim singerze z pedałem. Mama stwierdziła, że na takiej maszynie krzywdy sobie nie zrobię. I tak udało mi się kawałek palca przeszyć.
    Mama posiada Łucznika - odkąd pamiętam, takiego szafowego z rozkładanym stołem, który na święta mógł robić nawet za podstawkę pod choinkę, jak się go schowało do środka. Takich chyba już nie produkują :) Ja też zakupiłam Łucznika, mam Amelię II. Przede wszystkim jest niewielkich rozmiarów i póki co chwalę sobie jej funkcjonalność :) No ale ja często nie siadam do maszyny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja przygoda z szyciem zaczynała się na starym poczciwym Łuczniku z 1967 r, wyprodukowanym w Radomiu. Maszyna została mi w spadku po babci. Niestety tylko babcia umiała ją dobrze wyregulować. Moja pierwsza maszyna to też Łucznik- Julia 2009. Kupiłam ją za śmieszne pieniądze,bo z szyciem było mi nie po drodze i nie chciałam zbyt wiele inwestować. Na Juli nauczyłam się szyć, na niej powstawały moje pierwsze aplikacje, patchworki, pikowania... Byłam z niej bardzo, bardzo zadowolona i pewnie do dzisiaj bym na niej szyła, gdyby nie fakt, że pikowałam coś zbyt grubego... W bębenku coś tam zablokowałam i nie mogłam jej uruchomić. Poszła do serwisu, ale nie ma już dobrych fachowców. Naprawili ją, ale nie mogłam ją wyregulować....plątała nici,przepuszczała ściegi. Poczciwa Julia stoi, bo mam do niej sentyment. Miejsce Juli zastąpiła Magdalena 2050 oczywiście Łucznika. Magdalena to jest maszyna pół komputerowa, chciałam mieć większe udogodnienia. I co i nie korzystam z automatu, tylko podpinam tradycyjny pedał. Korzystam z 3 ściegów: prosty, zygzak i do aplikacji, oraz dwóch stopek. Sporadycznie zakładam stopkę do wszywania zamków. Czasami używam ściegów ozdobnych do pikowania. Jest to maszyna już z nieco wyższej półki, w dobrej cenie. Szyję na niej ponad 3 lata. Jestem bardzo zadowolona, szyje idealnie, bez usterek i jest prosta w obsłudze. Jedyna wada to zbyt krótkie ramię, które uniemożliwia pikowanie większych rzeczy- narzuty.

    OdpowiedzUsuń
  3. Elu ten sam łucznik służył mi przez wiele lat, mnie jednak udało sie go zajechać, ale jak sie szyję kurtki z ociepliną 2x120 to nie ma sie co dziwić.
    teraz mam Jenome + Durkoppa przemysłowego i dajemy radę szyć gruby filc i skórę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam od prawie dwóch lat Singera 8280 ale myślę nad zmianą tylko nie wiem na jaką ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. A czy któraś z was czytała coś na temat maszyny-lub ma taką- SINGER "1" ONE PLUS ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. karmelowa - poszperałam w sieci i mam to:
      1 - http://www.singerco.com/products/2285/1-one-plus

      oraz opinie POZYTYWNE:
      fajna, sprawna;
      Świetny produkt;
      Mnóstwo ściegów ozdobnych,
      łatwość dostosowania prędkości ściegu

      I NEGATYWNE:

      pikuje tylko cieńsze warstwy
      wypadający przewód elektryczny
      problemy z automatycznym nawlekaniem nici

      Usuń
    2. O widzisz,dzięki Eluniu :) Ja znalazłam tylko to,że jest głośna ;p
      Nie wiem normalnie,jestem w rozterce,co mam wybrać Na pewno skuszę się na komputerową-Janome lub Juki. Ech,marzy mi się Janome TXL607 bo ma opcje wyszywania literek itp :)) Ale Juki HZL-K85 też ma taką opcję no i jest tańsza ;p Może ktoś ma takie maszyny z dziewczyn-jeśli tak to proszę o wrażenia i opinie :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Ja niestety nie mam, ale moja mama waśnie ma takiego Łucznika jak Ty :) Zdarzało mi się nim szyć ;)
    Chętnie poczytam...może kiedyś sama też nabędę takie ustrojstwo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję, że mogłam znaleźć się w tym zaszczytnym gronie :) Pisałam jeszcze recenzję mojej Zofii Łucznika (http://www.mamamiszyje.pl/2015/09/ucznik-zofia-2015-moja-recenzja.html).
    Macie rację - ile szyjących, tyle opinii :) Grunt, żeby znaleźć ten nasz ideał i się z nim dogadać ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uczę się szyć na lidlowej maszynie Silver Crest, super mi się na niej pracuje, ale póki co za świeża jestem żeby opinie pisać ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uczę się na Silver Crest z Lidla. Jest fajna, intuicyjna, chociaż na początku połamałam na niej igły, bo naprawiałam odzież roboczą, tak z grubej rury zaczęłam :) Teraz sobie chwalę, ale za to mam problem z dobraniem odpowiednich nici. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

"... a czasem się do mnie uśmiechniesz
Znikną smutki szaro – niebieskie
Stoisz w progu i słońce masz w oczach,
Więc dziękuję Ci za to, że jesteś."
- Czesław Miłosz

Zapraszam ponownie i pozdrawiam
Ela