Kwiecień, już kwiecień.
Powiem Wam, że dla mnie ten kwartał minął piorunem,
Czas na nową kartkę.
Chyba pięć razy zaczynałam ją robić
i za każdym razem coś w niej skopałam.
Tak to jest, jak człek nie myśli.
To jest czwarta część rowerowej tetralogii
TU jedynka, TU dwójka TU trójka
To jest czwarta część rowerowej tetralogii
TU jedynka, TU dwójka TU trójka
↓↓↓↓↓
Był piękny majowy poranek.
Za oknem rozlegał się śpiew ptaków.
Słonko delikatnie przebijało zza zasłonki w motyle.
- dryn dryn dryn
Od razu usiadła na łóżku, w półśnie szukając tej brzęczącej bestii.
Pomyślała, że koniecznie musi zmienić dzwonek telefonu, jest okropny.
Pomyślała, że koniecznie musi zmienić dzwonek telefonu, jest okropny.
- Halo..... halo......
- Cześć piękna! Wstawaj!
Jedziemy na wycieczkę moim nowym,
szybkim jak wiatr, czerwonym wehikułem.
Jedziemy na wycieczkę moim nowym,
szybkim jak wiatr, czerwonym wehikułem.
- Halo, kto mówi? Jaki wehikuł? Jaka czerwień?
- Anka, nie udawaj! To ja, Twój przystojniak! hehe
Za 15 minut pod Twoim domem.
Za 15 minut pod Twoim domem.
- Chyba coś mi się śni....
Jednak po chwili...
- O rany, Julek jedzie do mnie! Jejkuuu prędko.
Podjechał tym swoim szybkim jak wiatr, czerwonym wehikułem.
Usiadła z przodu, na kierownicy i ... pomknęli za miasto.
A tam....
Wiosna, słonko, czerwony rower i.... pierścionek zaręczynowy.
Och! Ja chyba śnię!!!!??
Ila ja się przy tej kartce namęczyłam.
Z własnej, nieprzymuszonej głupoty.
Zamiast na początku zastanowić się, pomyśleć.
To nie, pędziłam, malowałam i ...
Zresztą sami zobaczcie.
Najpierw za pomocą maski wytuszowałam drzewo.
Ok jest spoko, ale jak na drzewie zrobię postacie?
No co, kanar na głowie będą mieć?!
Tu chciałam malować tuszami
hehe nie nie nie - nie da się.
Może i się da, ale nie ten papier,
nie te tusze.
A tu najpierw akwarelami zrobiłam tło.
I jak cała reszta jest już ok,
to przez te tło wyszły mi zielone ludki.
Na dodatek mam:
Warczę ale robię kolejny raz.
I nie śmiać się!
Ja to na dodatek nagrywałam!!!!!!
Ooo teraz można się śmiać
Dziewięć filmików i .......d... papa.
Twarda jestem, nie pękłam.
Ostatnia próba.
Skupienie i chyba mam.
Chociaż nie do końca.
Gdy zaczęłam malować kredkami,
niestety tusz z zarysu postaci rozmazał się.
Widać to na ich twarzach, przy ustach.
Tyle zachodu i czasu,
aby zrobić część kartki.
Głupia ja!
↓↓↓↓↓
Z własnej, nieprzymuszonej głupoty.
Zamiast na początku zastanowić się, pomyśleć.
To nie, pędziłam, malowałam i ...
Zresztą sami zobaczcie.
Ok jest spoko, ale jak na drzewie zrobię postacie?
No co, kanar na głowie będą mieć?!
hehe nie nie nie - nie da się.
Może i się da, ale nie ten papier,
nie te tusze.
I jak cała reszta jest już ok,
to przez te tło wyszły mi zielone ludki.
Na dodatek mam:
I nie śmiać się!
Ja to na dodatek nagrywałam!!!!!!
Ooo teraz można się śmiać
Dziewięć filmików i .......d... papa.
Twarda jestem, nie pękłam.
Ostatnia próba.
Skupienie i chyba mam.
Gdy zaczęłam malować kredkami,
niestety tusz z zarysu postaci rozmazał się.
Widać to na ich twarzach, przy ustach.
aby zrobić część kartki.
Głupia ja!
A gotowa kartka wyszła tak:
praca z grudnia
Ha, ha, historia malowania Twojej kartki przypomina mi niektóre moje prace:) ale na szczęście wszystko kończy się dobrze. Tylko tak myślę, jak oni w grudniu na tym rowerku...to zmarzli :)
OdpowiedzUsuńDlatego Aguś czekałam do teraz, aż im się cieplej zrobi, a tak czekali w pudełeczku przy kaloryferku, aż wypuszczę ich w świat
UsuńZ przymrużeniem oka o swoich pracach, tylko ty tak potrafisz :-)
OdpowiedzUsuńAga, oni nie zmarzli, miłość ich grzała.
pozdrawiam
hihi Basiu, no znasz mnie przecie, humor to podstawa, o właśnie miłość ich grzała
UsuńPiekna opowiastka czy wierszyk do kartki, masz cierpliwośc nieziemską,efekt super,
OdpowiedzUsuńUrszulko, a tak czasem w poetę się pobawię, dziękuję ślicznie.
UsuńA tej cierpliwości to się uczę!!!
Bosko wygląda ostateczna wersja Twojej kartki.
OdpowiedzUsuńIzunia bosko dziękuje hehe
UsuńNo tak czasem bywa z farbami, które się rozmazuja. Mnie się twoja kartka bardzo podoba. Maluj dalej za któryms razem będziesz w 100% zadowolona. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu, masz rację ćwiczyć, ćwiczyć.
UsuńCieszę się, że kartka jest ok.
Znakomita historyjka, podoba mi się Twój dystans do pewnych spraw.:) Oj musiałabym uczyć się tego od Ciebie. Bardzo fajna karteczka Elu.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńhihi Madziu, masz czas, to z wiekiem przychodzi, z doświadczeniem.
UsuńAle pewnie i trzeba mieć w serduchu optymizm i pogodę ducha
Walczyłaś dzielnie z tą kartką..........tak jak ja z twarzą kobiety w okularach.......Wyszło Ci pięknie i to jest najważniejsze. Ściskam:)
OdpowiedzUsuńBo my jesteśmy waleczne kobiety Wando, Prawda?
UsuńBardzo ci dziękuję