01/2019 - Urodziny z Peppą

Gdy się ma trzy latka,

to kolor różowy, Peppa i przytulanki

są najważniejsze, najpiękniejsze na świecie.

Nie mogło na te urodzinki 

zabraknąć zaproszeń z ukochaną świnką.

Zaproszenia zrobiłam jako kartka z shaker box.

Świnka narysowana przeze mnie.

Potem wycinanie.

Peppa powstała z dwóch kolorów brystolu

oraz czerwonej koronki.

W końcu urodziny - trzeba wyglądać odświętnie.

Następnie odbiłam stempelkami balony, tort 

i pomalowałam nowymi Propicami.

Najpierw była radość z zakupów.

Sami posłuchajcie te piski

(kupiłam wtedy 7 szt., a na drugi dzień dokupiłam kolejne siedem).

A potem malowanie,

którego trzeba się nauczyć przez ćwiczenia. 

Trzy świeczki na torcie.

Trzy baloniki.

Trzy prezenty.

Wiadomo, które to urodzinki.

Klejenie.

Najpierw Peppa i prezenty 

na różowej ramce z szybką.

Potem tuszowanie tła.

Maska w kropki, kolorowe tusze.

Teraz przystawiałam ramkę ze świnką

i zaglądałam,

w którym miejscu nakleić balony,

tak, aby Peppa trzymała je w dłoni.

I torcik dla gości.

Do środka wkleiłam również napis 

"zaproszenie'

w dwóch kolorach: złoty i różowy.

Czas na podklejenie różowej ramki,

tak aby powstał shaker box.

Uzyskałam to dzięki grubej tekturze.

Obklejałam ją białym papierem,

aby ładnie wyglądało,

i aby cekiny się nie przyklejały do ścianek.

A cekiny w trzech kolorach.

I wyszło takie zaproszenie

na trzecie urodzinki.

To jest pierwsze, aby pokazać.

A tu kolejne cztery już jednakowe.

 

 

 

Do zaproszeń powstały koperty

z pięknymi stempelkami.

Pracy przy tych zaproszeniach był ogrom,

ale satysfakcja ogromna.