MENU

31 stycznia 2015

Z potrzeby serca



Moje serce i dusza potrzebowały tego czegoś.

Wcześniej bardzo chciałam, aby w mojej kuchni zawisł obraz "Matka Boża karmiąca". 



Bałam się, że nie poradzę sobie, wynajem mieszkania, zaczynanie wszystkiego od zera, aby tylko było na chleb. 

Ten obraz, to było moje marzenie i taka gwarancja, że sobie poradzę. 


Patrzyłam na niego przez całe moje dzieciństwo. Wisiał w kuchni moich rodziców, przechodził z pokolenia na pokolenie. Miał chronić domostwo przed głodem.

O tym zwyczaju poczytacie tutaj.

źródło grafiki: http://rodzina.wiara.pl/
Moja mama już chciała mi go dać, ale nie, wzięłam mniejszą wersję. Ten oryginalny, duży,  formatu A4 niech wisi dalej w kuchni rodziców.
A mój malutki stoi w aneksie kuchennym na lodówce i pilnuje, abym miała na przysłowiową kromkę chleba, smalec i ogórek kiszony, bo nie ma nic lepszego na świecie.





A potem poczułam, że na moim "nowym" mieszkanku nie ma żadnego św. krzyżyka. 

Więc zrobiłam go sobie, a raczej wyhaftowałam.

Mały, skromny, monochromatyczny, w ramce wielkości ok. 10x15 cm.

Mały, a jakże piękny i mój.






Schemat krzyża zaczerpnięty ze strony
:



Dziękuję za tyle uroczych pochwał pod moimi powojnikami.



6 komentarzy:

  1. Czysta forma, nie przeładowana ozdobnikami. I dobrze. Tu treść jest najistotniejsza.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez krzyzyka sie jeszcze nie dorobilam...piekny ten obrazek, niech Was chroni :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny obrazek. Widziałam różne, podobne hafty z ukrzyzowanym Chrystusem, ale takiego nie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. urzeka swoją prostotą. i o to chodzi. bo liczy się znaczenie tego, a nie zbędne ozdobniki...

    też lubię bardzo obraz Matki Bożej Karmiącej. to kwintesencja macierzyństwa. przypomina, że Maryja była zwykłą kobietą, która tak jak wszystkie matki, karmiła w ten sam sposób Syna Bożego...
    u mnie wisi w kuchni:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekny obraz..i wazne ze spelnia swoje zdanie..chroni Wasz dom.

    OdpowiedzUsuń

"... a czasem się do mnie uśmiechniesz
Znikną smutki szaro – niebieskie
Stoisz w progu i słońce masz w oczach,
Więc dziękuję Ci za to, że jesteś."
- Czesław Miłosz

Zapraszam ponownie i pozdrawiam
Ela