Dziś haft krzyżykowy i kolejny raz ta sama Matka Boska, tylko już nie na pamiątkę ślubną, ale do pokoju Magdaleny.
Tu poprzednia wersja.
Ta wersja skromniejsza, z prostym napisem na dole obrazka.
I tak jak poprzednio haftowałam na kanwie nr 14, dwoma nitkami muliny Ariadna, kolor black brown, nr 1786.
Tym razem obyło się bez prucia i brzydkich epitetów.
Poszło jak z płatka.
Cudny obraz :-) Bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Kasiu kochana moja, dziękuję
UsuńŚliczny haft i piękny prezent!
OdpowiedzUsuńdziękuję Aniu
UsuńNo bo z każdym nowym obrazem nabierasz wprawy.
OdpowiedzUsuńMarysiu, chyba masz rację, dziękuję
Usuńpiękna...
OdpowiedzUsuńdziękuję Sandra
Usuńpiekna Matka Boska!
OdpowiedzUsuńdziękuję Miniu
UsuńPiękny haft. Bardzo lubię takie kolory, obraz z daleka wygląda z pewnością jak szkic. Cudo. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKasiu, faktycznie im dalej od niego się stoi, tym piękniejszy efekt
UsuńPiękny efekt. Wciągają Cię te krzyżyki. :-)
OdpowiedzUsuńViolu, mało powiedziane, że wciągają, totalnie mnie pokręciło, ale z umiarkowanymi porywami na szycie haha
UsuńŚliczny haft!Piękny prezent! :)
UsuńPięknie Eluś śliczny hafcik.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny haft, prosty, ale efektowny :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę sobie wyobrazić tych epitetów u ciebie Elu :)
OdpowiedzUsuńPiękny haft i piękny motyw :)
pozdrawiam
ha ha oj Emilko zdarza się i u mnie...
UsuńKlasyczny, skromny i WSPANIAŁY!!! "Zaraziłaś" mnie tym wzorem, muszę go wyhaftować. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńEluś, widzisz jaki ze mnie wirusik :-)
UsuńPiękny obraz. Bardzo lubię takie szkicowane hafty.
OdpowiedzUsuńCzekam niecierpliwie na clematisy.
Pozdrawiam
Aguś, clematisy kończą się już prawie finisz
UsuńTeż po raz kolejny będę go teraz wyszywać. Faktycznie jest to bardzo przyjemny wzorek do wyszywania :)
OdpowiedzUsuńsuper, życzę powodzenia
UsuńPięknie się prezentuje - nie ma to jak pięknie wykonany haft i dobrze dobrana ramka. Pozdrawiam Elu!
OdpowiedzUsuńdziękuję Danielo, za każde miłe słowo od Ciebie
UsuńWpadam z rewizytą :) Elu obraz piękny w swoim minimaliźmie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niedzielnie :)
Marta
Cześć Matrusiu. Ale mi miło, że wpadłaś i do mnie. Więc już pędzę kawunię parzyć
UsuńWow, coś pięknego... trochę minimalistyczny, ale bardzo wysmakowany, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńUroda w prostocie a zarazem bardzo gustownie dobrana oprawa......bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńPiękny obraz :) Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek!
OdpowiedzUsuńCzy mogłabym poprosić o schemat do niego, bo chciałabym wyszyć taki znajomej siostrze zakonnej...
Dziękuję bardzo :)
margo191@o2.pl