Moje autorskie torby na zakupy "elau66wr"

Nareszcie mogę Wam pokazać dwie pierwsze autorskie torby "elau66wr".
Od początku do końca wykonane przeze mnie.
Pomysł, szablon rysunek, napis, transfer - wszystko moje własne, bez żadnych ściem.
Wciąż jeszcze dopracowuję, ale mam już kilka rożnych napisów i rysunków.

Tkaniny rozdaję

Kochani, mam wiele tkanin, które nadają się na ozdobne poduszki, serwety, podkładki, łapki kuchenne itp.
Może na ubranka dla lalek.

Materiały są z zachodu Europy: Francja, Belgia, Holandia.


Ja już tego nie dam rady wyszyć, a w szafach zalegają.

Jeśli macie ochotę piszcie w jakich kolorach chcecie.
Będę mogła przesłać zdjęcia.

Jedyny warunek,  zwrot kosztów przesyłki i koperty bąbelkowej.

PS. 
Kochane, rozdaję, bo mam ich za dużo. 
Pełno w domku, w pracy, aż mi wstyd. 

Ja mam tylko jedne ręce, ale nie umiem nie brać, jak dają haha.

Mam zaprzyjaźnioną firmę, od której dostaję resztki lub nieużywane już próbniki tkanin.  
To nie są wielkie kawałki, ale mniejsze. 

I to są różne tkaniny: blackout - na zasłony (niepalny), woale na firany), sztuczne jedwabie, wiskozowe,   czasem tkaniny bawełniane. 

Prawie wszystkie moje prace na tym i na starym blogu są wykonane z tych tkanin.
Więc możecie zerknąć, co można z nich stworzyć.

Wieczorkiem wrzucę fotki dla tych co już się  zgłosili.
Tych co mieszkają we Wrocławiu - zapraszam do oglądania......

Niebieski Jegomość Portfel

To jakby nie liczyć mój trzeci uszyty portfel.
Pierwszy był kwiatowy KLIK
Drugi bordowy z monogramem KLIK
Ten miał być niebieski, ale jak dorwałam się do tej zółto-niebieskiej ceratki, to nie mogłam przestać.
Jak widać to nagroda dla Basi z bloga: "Odkrywam na nowo" za udział w mojej zabawie "Zgaduj zgadula".
Trzecia nagroda też już jest u właścicielki Marty, ale nie pokażę. 
Marta wybrała sobie w nagrodę naukę transferu i taka lekcja się odbyła. 
Oczywiście pamiątkową karteczkę dostała każda z dziewczyn.

Zrób to sam: A może by tak półeczko-schowek

Dzisiaj zapraszam Was na kolejny post z serii:

ZRÓB TO SAM

Półki, półeczki, schowki, szafeczki.
Każda z nas wie, że tego ciągle za mało, że przydałaby się jeszcze jedna, no ta ostatnia... póki znów nie braknie miejsca.
W małej kawalerce, gdzie trzy osoby muszą upchnąć siebie, swoje rzeczy, a co najważniejsze swoje skarby, tego miejsca brakuje na okrągło.
I jak tu wieszać półkę, gdy czasem brak męskiego wsparcia...
haha no cóż, można sobie poradzić.
I co najpiękniejsze,  nie niszcząc ścian wierceniem, wkręcaniem śrub i sprzątaniem.

Lilie - Haft cieniowany

Kolejny obraz haftem płaskim.
Tym razem lilie dla mojej siostry.
Robi się po-wo-li, bo za dużo projektów mam w tej chwili.
Nic więcej nie napiszę będzie duuuuużo zdjęć.
Dziękuję za każde słowo pod ostatnim postem.
Dodaliście mi nie tylko skrzydeł, ale i wzrostu haha

Postępy w krzyżykowaniu - Clematis część III

Ostatnio, a to  było 27 września, moje clematisy wyglądały tak: powyżej ich ostatnia słitfocia.

I co teraz????

ha ha no właśnie 

Coś z szycia? 
Z haftu płaskiego?
A może krzyżyki jakieś wrzucić?


sama nie wiem.....

jakaś niezdecydowana jestem.....

pomóżcie......

Z wolontariatu - przypominaczki i prośby

Nie wszyscy mają konto na FB, a tu wiem, że też wpadają dobre dusze.

Dziś trzy rzeczy:

Przypominam Wam o:

Kulinarna uczta - Żeberka pieczone w cydrze z miodem

... nie piszę o czymś takim jak cholesterol i inne paskudztwa, bo czegoś takiego nie ma......

No nie ma i już..

Jest za to uczta dla oczu....ech

Uczta dla zmysłu smaku  - och

i pusta blaszka do zmywania  dla mamy....

Biedroneczki są w kropeczki, ale czy tylko...

Kosmetyczkowy szał trwa..
A co tam.
Dziś czerwienią się i puszą nakrapiane panny.
Zamek posiada zawieszkę z filcu w formie serca, a to serce ozdobione jest prawdziwą perłą z Jablonexu. 
Perła ma swoje lata.

Gdy się człowiek śpieszy, czyli jak skopać haft

Oj dało  się skopać, mimo tego, że liczę, uważam i nawet linie pomocnicze mam.
Skopałam i teraz strach, czy przesunięcie o 10 oczek nie spowoduje, że braknie kanwy z lewej strony haftu.
Niby zapas mam, ale był to zapas na oprawienie.
ECH! 

Kosmetyczka: Królowa Śniegu

KOCHAM ZIMĘ!!

Kocham mróz, który maluje szyby w oknach.

Kocham szron na gałązkach krzewów i drzew.

Magiczny to czas.

Piękny.

A gdy jeszcze na dodatek na ziemi rozpościera się pierzynka białego, puszystego śniegu..

Oj, bajkowy widok.

Creative Blog Tour - dobra zabawa nie jest zła

I trafiła też do mnie zabawa i nagroda:
Creative Blog Tour.

Nominację otrzymałam od mojej ziomalki z Wrocławia - Beatki z bloga: Mój świat krzyżyków. 

Betka pięknie haftuje, a jej Japoneczki zauroczyły już niejedną duszyczkę.

Tak się składa, że umawiamy się z Beatą na kawę od dawna i nic.... czas to zmienić. Nominacja do nagrody zobowiązuje mnie do czegoś.

I Ty zostań świątecznym listonoszem!

Nie gonię Was kochani.
Święta jak zawsze w grudniu.
Nic się nie zmieniło.
Ja też  nie cierpię, gdy w listopadzie słyszę wszędzie  kolędy. 
Koszmar jakiś.
Dlatego ja tak cicho i wcześniej o świętach napomknę tylko.
I to  pod innym względem, bo chcę, marzy mi się, abyście mieli na to czas i uwzględnili w swoich grafikach.