Elu, widać przyrost, to nie jest tak źle:) Piękne te kwiaty. Marzą mi się takie obrazy, ale brak mi czasu na tak duże projekty. To musi być ogromna satysfakcja.
Kasiu, ogromna satysfakcja, tym bardziej, że moja przygoda z krzyżykami dopiero się zaczęła. A to mój pierwszy taki projekt. Jak zobaczyłam trzy strony A4 do haftu, to się wystraszyłam. Ale co to jest przy stu iluś np. Beatki i jej Japonek.
Wiesz Elu, tak sobie myślę, że jak ktoś skupia się tylko na hafcie, to się może poświęcić większemu projektowi, a jak tak jak my skacze od jednej techniki do drugiej, to trudno się na dłużej zaangażować w tak duży projekt:)
Przepiękny. Ja się przymierzam do magnolii, chciałam sprezentować komuś na poduszkę, ale widzę, że chyba zbyt duża ze mnie optymistka wziąwszy pod uwage, że wiosenną serwetę w przebiśniegi już trzeci rok haftuję!
Ciociu ty jesteś warta wszsytkich komplementów tego swiata :) No i wiadomo że jestes kochana i ja o tym sie przekonalam i jeszcze jesteś zdolna i wiesz? jestem dumna z Ciebie :)
Arkadiusz dziękuję Ci pięknie, ale co tam mój haft do twoich filigranowych kolczyków - dech zapiera. Zaniedbałam oglądanie Twoich prac, ale nadrobię zaległości - obiecuję.
"... a czasem się do mnie uśmiechniesz Znikną smutki szaro – niebieskie Stoisz w progu i słońce masz w oczach, Więc dziękuję Ci za to, że jesteś." - Czesław Miłosz
Czasem niech się przypomną, szkoda byłoby gdyby zostały zapomniane ;)
OdpowiedzUsuńPiękne będzie znaczy już jest, cudo aż mi się za działką zatęskniło :)
OdpowiedzUsuńTo na prawdę piękny haft.
OdpowiedzUsuńPiękne, jesteś uparta, więc nie boję się o cudny finisz!
OdpowiedzUsuńhihi dziękuję Danielo za wiarę we mnie
UsuńHafcik juz jet piekny.... A co dopiero bedzie jak go ukonczysz i dodasz ramke? Cudo! Buziaki :)
OdpowiedzUsuńElu, widać przyrost, to nie jest tak źle:) Piękne te kwiaty. Marzą mi się takie obrazy, ale brak mi czasu na tak duże projekty. To musi być ogromna satysfakcja.
OdpowiedzUsuńKasiu, ogromna satysfakcja, tym bardziej, że moja przygoda z krzyżykami dopiero się zaczęła. A to mój pierwszy taki projekt. Jak zobaczyłam trzy strony A4 do haftu, to się wystraszyłam. Ale co to jest przy stu iluś np. Beatki i jej Japonek.
UsuńWiesz Elu, tak sobie myślę, że jak ktoś skupia się tylko na hafcie, to się może poświęcić większemu projektowi, a jak tak jak my skacze od jednej techniki do drugiej, to trudno się na dłużej zaangażować w tak duży projekt:)
UsuńPiekny!
OdpowiedzUsuńSą bajeczne...musisz je skończyć...koniecznie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny. Ja się przymierzam do magnolii, chciałam sprezentować komuś na poduszkę, ale widzę, że chyba zbyt duża ze mnie optymistka wziąwszy pod uwage, że wiosenną serwetę w przebiśniegi już trzeci rok haftuję!
OdpowiedzUsuńPowolutku, powolutku i do skutku. Masz świetną zasadę - obszywanie ukończonego fragmenty (chyba to wykorzystam). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak patrzę na takie cuda to myślę że zacznę krzyżykować, ale mi tak ładnie nie wyjdzie :(
OdpowiedzUsuńMatko jedyna, dziewczyny - dziękuję. Prawie że latam ze szczęścia. Tyle komplementów.
OdpowiedzUsuńCiociu ty jesteś warta wszsytkich komplementów tego swiata :)
OdpowiedzUsuńNo i wiadomo że jestes kochana i ja o tym sie przekonalam
i jeszcze jesteś zdolna i wiesz? jestem dumna z Ciebie :)
moja Natusia.... och dziękuję skarbie
UsuńCierpliwości, praca kiedyś się skończy, warto poświęcić jej wieczory, bo obrazek jest śliczny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle cudnie Elu, te kwiaty są przepiękne!!
OdpowiedzUsuńElu cudne, aż mi wraca ochota na krzyżykowanie :-)
OdpowiedzUsuńnooo też się w nich podkochuję
UsuńPrzepiękny, przepiękny haft :) wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńArkadiusz dziękuję Ci pięknie, ale co tam mój haft do twoich filigranowych kolczyków - dech zapiera. Zaniedbałam oglądanie Twoich prac, ale nadrobię zaległości - obiecuję.
Usuń