A co tam.
Dziś czerwienią się i puszą nakrapiane panny.
Zamek posiada zawieszkę z filcu w formie serca, a to serce ozdobione jest prawdziwą perłą z Jablonexu.
Perła ma swoje lata.
Kosmetyczkom towarzyszą piórniczki.
Też się troszkę puszą i stroją piórka.
One zamek mają ozdobiony chwostem.
Jeden chwost wykonany jest z lacety.
Pamiętacie to coś?
Moja mama kupiła mi kilka odcieni na targu.
Są przeurocze, uwielbiam kropki, rozczulają mnie. Wykonanie jak zwykle perfekcyjne.
OdpowiedzUsuńRewelacyjne kosmetyczki, ale obłędny materiał! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kompleciki, bardzo urocze. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiekny komplecik! :) Oj te kropeczki tak cudnie czaruja!
OdpowiedzUsuńA ja mam taka kosmetyczkę i jest super :-) Dziękuję za spotkanie Elu :-)
OdpowiedzUsuńOj Beatko ja też dziękuję, powtórka musi być!!!!!!!!!!! I obiecuję, nie będę tyle gadać.
UsuńUrocze :) To pierwsze określenie, które przyszło mi do głowy. A zaraz potem pomyślałam, że są niezwykle...kobiece. Rewelacja :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe, jestem zachwycona!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam dokładność szycia, kosmetyczki wyglądają jak z zacnej, profesjonalnej firmy.
OdpowiedzUsuńSuper.
pozdrawiam
Przepyszne! Jak zawsze dopracowane i w przepięknym kolorze! Ach!
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Proste, a jakże urocze :)
OdpowiedzUsuńPiekne!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam ślicznie.
OdpowiedzUsuńDwie sztuki kosmetyczek wciąż czeka na nowe właścicielki. Ktoś chętny????
Ale kusisz, śliczne to wszystko i pięknie wykonane!
OdpowiedzUsuńPiekne kosmetyczki, mam taką w innym kolorze, perfekcyjnie uszyte :)
OdpowiedzUsuńJakie one są śliczne. A ja muszę sobie uszyć nowe. Inspirujesz mnie KOCHANA .
OdpowiedzUsuńA proszę Cię bardzo
Usuń