Taka to ze mnie hipokrytka

Nie lubię robić tego, co inni.
Nie szyłam nerek i tych worko-plecaków,
bo inni to robią,  to ja nie! 

Na przekór.

Nie znam się na tym, co modne.
Trendy i owędy - nie dla mnie.
Na opak wszystkim.
W zgodzie z sobą.
A potem płacz i szlochanie,
bo innym idzie jakoś lepiej,

bo klient u nich jest, a mnie omija.

Ok kasa i uroda
to nie są moje priorytety.
Uśmiech na twarzy.
Optymizm.
Uczciwość.
To co na myśli,  to i na języku,
bo po co kręcić.

 

A potem zazdrosnym okiem

łupię na te zadbane, wystrzałowe babeczki.

Obgaduję je, wymyślam,

bo sama w spodnie i na rower,

bez makijażu, bo po co.

No taka ze mnie hipokrytka.

Uwielbiam samotność w domu.
Ciszę, w której słychać myśli.
Odludek ze mnie się robi.

Dupy ruszyć się nie chce.

 Ale trzeba będzie.

 

Czas już zacząć szukać nowej pracy,

nowych możliwości.

Kupić nowy ciuch.

Umalować się i kolor włosów zrobić.

 Bo jak nas widzą

tak nas odbierają.

Ot prawdę odkryłam haha

 

A więc tak:

 

• Babeczka po 50-tce,

• Wykształcona umiarkowanie:

- technik włókiennik

- instruktor nauki zawodu

- asystentka menadżera

 - licencjatka prawa i administracji z zarządzania w administracji

-  kursy komputerowe

Znajomość wielu programów komputerowych stopniu dość  dobrym. tak 5+

•  Obyta przez 23 lata praktyki w instalacjach elektrycznych, 
  jak projektowanie, kosztorysowanie i odbiory.

•  Właścicielka firmy ELAU Rękodzieło.

 

Wszelkie zapytania i pytania w komentarzach.

odpowiedzi będą uczciwe

 

Stan panieński i majątkowy ściśle tajne 

hihi

Dobra, znów sobie trochę pożartowałam,

ale szczerze szukam pracy na etat.

we Wrocławiu...  chyba :))

 

Chciałabym chociaż raz spróbować być lektorem...