i troszkę powiększyłam.
Malowany Propicami.
I potem nastąpiła cisza.
Nic, żadne tło,
żadne geometryczne wzory
nie pasowały mi do tej młodej pary.
Miałam kilka papierków wytłoczonych
nowym folderem z kwiatami wiśni.
I ten mój stempelek zsunął się na jeden.
Eureka!!!!!!!!
Zaczęłam go delikatnie podmalowywać,
ale tak minimalnie.
Spodobało mi się.
Wiosna, kwiecień/maj.
Kwitną wiśnie.
Kwitnie miłość.
Nie mogę oddać kolorków.
Nawet tło jest nijakie,
a to piękna żywa mięta.
Wspaniale pokolorowałaś stempelek. Kartka wyszła boska.
OdpowiedzUsuńWspaniale Elu, a stempelek przesłodki.:) Pozdrawiam milutko.:)
OdpowiedzUsuńBardzo urocza karteczka :)
OdpowiedzUsuńParka jest wspaniała , a karteczka po prostu urocza:)
OdpowiedzUsuńNo i super karteczka wyszła. Brawo Ty:)
OdpowiedzUsuńOch!!! Zachwycająca kartka! Tło wygląda zjawiskowo! Ściskam mocno:)
OdpowiedzUsuńdzię-ku-ję !!!!!!!!
OdpowiedzUsuń