Koronkowe kartki ślubne robią u mnie zawrotna karierę. :))) Dlatego też powstały kolejne dwie. Jak zauważycie, papier obklejony jest warstwą florystycznej fizeliny. Nadaje ona fajną fakturę.
Dziewuszki moje kochane, wyjątkowe - bardzo Wam dziękuję za te cudowne słowa, które leją się na moje serce. Dużo pracy w pracy :)) i przygotowania, czyli ostatnie szlify przez jarmarkiem w dzień dziecka więc.... ślę wam buziale i do kolejnego wpisu, czyli do jutra.
"... a czasem się do mnie uśmiechniesz Znikną smutki szaro – niebieskie Stoisz w progu i słońce masz w oczach, Więc dziękuję Ci za to, że jesteś." - Czesław Miłosz
Wcale się nie dziwię, że robią karierę, bo są wprost cudne - subtelne, delikatne, no po prostu idealne na taką okazję :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwie koronkowa robota Eluniu :)
OdpowiedzUsuńPiękne koronki :)
OdpowiedzUsuńBardzo subtelne :)
Piękne, delikatne ,perfekcyjne,
OdpowiedzUsuńWspaniałe i zachwycające karteczki.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne karteczki Elu, nie dziwię się że robią furorę. Uwielbiam koroneczki, które są bardzo subtelne.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńDziewuszki moje kochane, wyjątkowe - bardzo Wam dziękuję za te cudowne słowa, które leją się na moje serce.
OdpowiedzUsuńDużo pracy w pracy :)) i przygotowania, czyli ostatnie szlify przez jarmarkiem w dzień dziecka więc.... ślę wam buziale i do kolejnego wpisu, czyli do jutra.