Jakież to były urodziny!!!!! Art-Piaskownicy 7-dme, moje 50-te. Można by powiedzieć, że AP to moja wnusia. Wszystkim, którzy weszli na post urodzinowy, dziękuję. Starałam się odpisać każdej z Was i do każdej z Was zajrzeć, zostawiając po sobie ślad. Tak jak Wy, zostawiliście przemiłe ślady po sobie, w postaci komentarzy.
A teraz do rzeczy gaduło.
Na pewno już byłyście na blogu ART-Piaskownica. Jeśli tak, to już wiecie, do kogo trafią nagrody od sponsorów. Jeśli nie, szybko tam zerknijcie.
Moja nagroda w postaci drewniano-koronkowych podstawek poleci do
.....
.....
Renaty z bloga RENIK-ART
Reniu - gratuluję, mam tylko nadzieję, że prezent sprawi Ci wiele radości. To zaszczyt, że moja praca będzie w Twoim domu. Skontaktuj się ze mną @.
Jeszcze raz dziękuję za wspólną zabawę i serdecznie zapraszam Was i do mojego kącika i do Art-Piaskownicy, gdzie wciąż świetnie się bawimy w kolejne wyzwania.
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i dziękuję za zabawę :)
OdpowiedzUsuńp.s. wszystkiego najlepszego z okazji Urodzin :)
Finał! Fajna zabawa.
OdpowiedzUsuńGratuluje Reni !
OdpowiedzUsuńTo była świetna zabawa.
Gratuluję i dziękuję za zabawę :) Tobie równie przesyłam życzonka :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Reni, dostanie śliczny podarunek od Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zabawę i gratuluję zwyciężczyni :)
OdpowiedzUsuńJa wam również dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyniom:) Podstawki prześliczne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOczywiście też składam gratulacje. Nadrobiłam czytanie Twojego bloga, bo jakiś czas nie zaglądałam. Jestem ciekawa jak wyszła sukienka. Też bardzo lubię taki klasyczny fason. Mam tyle pomysłów w głowie ale cierpię na chorobę cywilizacyjną - brak czasu.
OdpowiedzUsuńTwoje przemyślenia z potrzeby serca są zupełnie uzasadnione. Ja też zauważyłam zmieniające tendencje na blogach a czasami złośliwości. Każdy tworzy dla siebie i raz lepiej raz gorzej ale zawsze towarzyszy temu pasja i to jest najważniejsze. Bardzo długo zastanawiałam się czy pokazywać moje obrazy ( zapewne znawca malarstwa by je skrytykował)ale jest to dla mnie jak terapia i dzięki niej nie muszę chodzić do psychoanalityka.
pozdrowionka
Ela
Bardzo się cieszę. Dziękuję. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i dziękuję za zabawę :)
OdpowiedzUsuń