MENU

08 kwietnia 2016

Kwietniowa aranżacja wnętrz: Znów zaskakuję bielą



Nie pasował już do nowego wystroju pokoju. Został sam na placu boju, bo już dawno mam nową narzutę i poduszki KLIK. Nawet pomarańczowe doniczki zniknęły. A to za sprawą Agnieszki, która wykonała dla mnie szydełkową osłonkę.
O kim mowa?
O stoliku, który sam zrobił dla mnie mój syn.
Jejku on ma już prawie dwa  lata  - KLIK
Wyglądał pięknie. Ożywiał pokój, dodawał powera.

Jednak musiał się i on odmienić, bo ja tak mam, co chwila inne kolory, inne ustawienie, inne dodatki.
Mieszkanie ma żyć, a nie zarastać kurzem i nudą.
Więc mój stolik z półeczkami został podany metamorfozie.
Wiadomo - biel.
          
 Obłożyłam białym papierem nawet książki na górnej półce, aby ujednolicić, uspokoić.
I powiem wam, że jest BOSKO - spokój, elegancja.
Na jak długo? haha kto to wie.
O pufie ze szpuli po kablu pisałam TU
Metamorfoza stolika wpisuje się w mój kolejny miesiąc "12 projektów dla domu" u Asi.











19 komentarzy:

  1. Stolik przeobraziłaś pierwszorzędnie! Wygląda elegancko i dostojnie. Bardzo mi się podoba. I te urocze tulipanki...pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na jak długo?? Eluś - do następnego razu po prostu! A póki co - pięknie!!''pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Łał! Co za przemiana! Nawet książki oprawiłaś na biało, godna podziwu konsekwencja :) Jak nie przepadam za bielą, tak u Ciebie mi się podoba :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana Siostro, ten kierunek u Ciebie podoba mi się wręcz szaleńczo, wygląda to lekko, romantycznie, delikatnie, dokładnie interpretuje Twoją osobę. ostre kolory mi się z Tobą kłóciły, teraz jest idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Półeczka w bieli wygląda elegancko i ożywczo. Cała aranżacja superaśna:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładna aranżacja. Pięknie tej półeczce w bieli. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. "Mieszkanie ma żyć, a nie zarastać kurzem i nudą"........Powtarzałam podobne zdanie cyklicznie, raz w roku, potem co dwa lata.........a teraz to chyba już nawet sama zarastam kurzem i nudą. Doszłam do opcji "tak jest dobrze" i tak zostało. O nie, muszę coś działać. W bieli ten stolik wygląda dużo lepiej, delikatniej i pewnie lepiej się wpasowuje w otoczenie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super stolik, w wersji odmienionej wygląda jeszcze lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubie takie kolory.
    Fajna ta osłonka

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale inspirujesz moją głowę swoimi pomysłami :) Bardzo podoba mi się ta przemiana.

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajna przemiana Elu:) Też lubię takie zmiany, działają na człowieka inspirująco. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo stylowa aranżacja Elu, zwłaszcza z tymi delikatnymi dodatkami.Ja jednak potrzebuję, zwłaszcza na wiosnę, mnóstwo koloru ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Stolik wygląda o niebo lepiej!:) A do pomieszczenia wniósł tyle świeżości! Super!:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziewczyny - ależ mi dziś dobrze, tyle miłych słów.
    Najbardziej się cieszę, że inspiruję was, o tak to fajna rzecz. I nawzajem.
    Po drugie - sama nie lubię bieli w mieszkaniu. Bałam się jej, ale mój pokoik jest tak mały, że ta biel nadała mu przestrzeni, jasności (okno na północ i to jeszcze tuż przy drugiej ścianie). Teraz czuję tu jakąś moc i energię.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardo fajna zmiana, biel dodaje elegancji jest cudnie Elu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna zmiana ;) Stolik nabrał świeżości i lekkości. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Elu, bardzo przepraszam, że dopiero teraz, ale serdecznie dziękuję za udział w zabawie z kolejnym pomysłem! Muszę nieco odkurzyć bloga, zaczynam od obejrzenia prac zgłoszonych do "12 projektów dla domu".
    Bardzo fajny pomysł na obłożenie książek białym papierem przy okazji metamorfozy stolika :)
    Asia

    OdpowiedzUsuń

"... a czasem się do mnie uśmiechniesz
Znikną smutki szaro – niebieskie
Stoisz w progu i słońce masz w oczach,
Więc dziękuję Ci za to, że jesteś."
- Czesław Miłosz

Zapraszam ponownie i pozdrawiam
Ela