Jeszcze nie wszystkie, bo produkcja w toku. Różne kształty, kolory. Różne wykończenia wewnątrz, od materiału podszewkowego do ceratki i materiał banerowy, sztywny.
Haha no ba, muszę. Doba ma 24 godz. od 6.00-15.30 dojazdy i praca, a potem same przyjemności. Nawet seanse filmowe z synkiem. Szycie to moja terapia po 8 godz. pracy z komputerem i projektami. A kosmetyczki ... byli chętni i poszły w świat
"... a czasem się do mnie uśmiechniesz Znikną smutki szaro – niebieskie Stoisz w progu i słońce masz w oczach, Więc dziękuję Ci za to, że jesteś." - Czesław Miłosz
Piękne:)
OdpowiedzUsuńI ty masz jeszcze czas a pracę za pieniążki ?
OdpowiedzUsuńHaha no ba, muszę. Doba ma 24 godz. od 6.00-15.30 dojazdy i praca, a potem same przyjemności. Nawet seanse filmowe z synkiem. Szycie to moja terapia po 8 godz. pracy z komputerem i projektami.
UsuńA kosmetyczki ... byli chętni i poszły w świat
Ładniutkie :)
OdpowiedzUsuńWspaniała robota... i na dodatek ... taśmowo:)
OdpowiedzUsuńPatrzenie na Twoje cuda pomaga mi szybciej malować ściany :) Już chcę wyjąć maszynę i siadać, i szyć, i szyć, i szyć... :D
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona nimi.. Sa bajkowe i naprawdę cudnie wykonane co juz chyba pisać nietrzeba.. Przesyłam gorące pozdrowionka :*
OdpowiedzUsuńAż tyle! Naprawdę szał:)
OdpowiedzUsuńPS. Wpadnij do nas na WIANKOWE WYZWANIE http://addictedtocraftsblog.blogspot.com/2013/07/wiankowe-wyzwanie.html
świetne kosmetyczki a pojemniki na papier są rewelacyjne,
OdpowiedzUsuńWow! :) Po prostu mnie przytkało, że zwykła kosmetyczka może być tak niezwykła :) Cuda Eluniu, cuda!
OdpowiedzUsuńSliczne !
OdpowiedzUsuń