Nadszedł czas ubrać krzesełko w moim pokoju.
A ponieważ uwielbiam zabawy kolorami,
wybrałam kolor ceglasty.
I tym razem pokrowiec ozdobny w formie, z zakładkami.
I dłuższy niż poprzednie, ale nie do podłogi.
Wiadomo jak kurz zbiera się na panelach.
Nie chciałam, aby zbierał na pokrowcu.
OK koniec pisania: zapraszam do oglądania:
Dziękuje, za wszystkie miłe słowa, za doping,
za to, że zaglądacie tutaj do mnie.
za to, że zaglądacie tutaj do mnie.
Jestes mistrzynia szycia!!! :) Bombastyczny pokrowiec :):)
OdpowiedzUsuńPopieram:)
Usuńhaha a wy laseczki czasem nie przesadzacie! jaka mistrzyni. do mistrzostwa jeszcze wiele nauki
UsuńUsiądź Elu na krzesełku i słuchaj grzecznie naszych pochwał, bo i ja sie do nich dołączam ;-)
Usuńgratuluję, dobra robota.
OdpowiedzUsuńCudny kolor!
OdpowiedzUsuńPokrowiec jest bardzo elegancki i pięknie uszyty!
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńA przy okazji ... całkiem "świeże" buziaki od Beatki i Dominiki G. MP - ostatnie dni spędziłam z Wojciechem w Kudowie Z. (było cudnie :))
Basiu dziękuję. pewnie mieliście super pogodę, a jeszcze lesze humory.
UsuńŚwietny kolor, perfekcyjne wykonanie, użyteczność- cała Ty :D Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :) I jak zwykle wszystko świetnie uszyte :)
OdpowiedzUsuńRewelacja :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna sprawa, wnętrze nabiera nowego charakteru.
OdpowiedzUsuńwspaniały kolor tych pokrowcy... niewspominając także o samym gienialnym pomysle zdobienia starych krzeseł... teraz z tymi pokrowcami mozna poczuć sie jak prawdziwa dama w salonie ..Są cudowne:-) Kochana twórz dalej ... masz wiele pasji i wiele serca w to wkładasz.. z wielka przyjemnością zajrzę na każdy nowy projekt.. buziammmm :*
OdpowiedzUsuńTwoja pracownia nabiera charakteru i... pazura - przez tę czerwień :)
OdpowiedzUsuńZ całego serca dziękuję wam za tyle pochwał. Ja tam widzę niedoróbki, ale to ze względu na grubość materiału i niemożliwości mojej maszyny. Chociaż mi też wiele brakuje.
OdpowiedzUsuń