"Jest takie magiczne pudełko,
w nim świat zaczarowany,
świat bombek choinkowych,
mojej babci, od jej mamy.
Dotykam pudła ostrożnie,
swoimi małymi rączkami,
otwieram wieczko,
a bombki… mienią się kolorami."
✫✬✭✮✳✲✵✴❉
Dziś nie robimy bombek,
chociaż szkoda.... 😕
Dziś robimy świąteczne karteczki, bo już czas.
I jeszcze takie zrobiłam i wiele innych.
Zapraszam Was na poradnikowy wpis
Ja jeszcze nie zaczęłam :))) Twoje kartki są cudne, a taki shaker box to dopiero musi być frajda :)
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki Eluniu :) mnie już się wszystkie bombki po babci wytłukły :(
OdpowiedzUsuńJa niekartkowajestem.A stare bombki jeszcze mam ale ze maluchy są to przez 3 lata będą na choince tylko plastiki o szydełkowe ozdoby.
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki!!! Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńFajne kartki zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz
Też tak jak Aga nie mam bombek po "przodkach" :(
Nowych nie kupuję bo choinka stoi na balkonie, tam lepsze są plastikowe.
Kartek na własny użytek jeszcze nie mam, a to już niedługo czas na wysyłanie.