W pogoni za pieniądzem, pracą, podróżami, nie mamy czasu na chwilkę wytchnienia. Czasu na spokój, odprężenie, chwile milczenia, medytacji, przemyśleń. Życie w dużym mieście, jakim jest Wrocław, powoduje, że człowiek ciągle gdzieś gna. A po co??!!!
Jestem paskudną domatorką, gdyby nie praca zawodowa, pewnie siedziałabym w chałupie i ...
Właśnie. I nie widziałabym tylu pięknych rzeczy, które miasto mi oferuje. I to za darmo!!!!
Klub Muzyki i Literatury we Wrocławiu zaprasza na wystawę tkaniny artystycznej autorstwa Marii Gostylli-Pachuckiej. Jej tkanina artystyczna to urzekająca mądrość i prostota w przekazie. Zakochałam się w tych aniołach. Każdy ma w sobie moc, energię i jakąś magię.
Kto chętny niech pędzi. Prace eksponowane będą w Galerii Klubu Muzyki i Literatury, przy Pl. Gen. T. Kościuszki 10, już tylko do 18 stycznia (środa) 2017 roku, w godz. 10.00-18.00. Wstęp wolny.
Zrobiłam zdjęcia sobie na pamiątkę, tylko trudno uchwycić mi prace, wiszące wysoko.
Tak, to jest to samo miejsce, gdzie ostatnio odbywała się wystawa pt. ''Wrocław miastem kultury i kwiatów''. TU o tym pisałam.
Już szykujemy się do wystawy pt. "Wielkanoc", gdzie pokażemy wielkanocne stoły. A w listopadzie mamy wystawę "Dwadzieścia lat minęło". Prace dowolne, więc może jeszcze ktoś się skusi.
Już szykujemy się do wystawy pt. "Wielkanoc", gdzie pokażemy wielkanocne stoły. A w listopadzie mamy wystawę "Dwadzieścia lat minęło". Prace dowolne, więc może jeszcze ktoś się skusi.
Kolejne spotkanie w Towarzystwa Miłośników Haftu we Wrocławiu odbędzie się 11 lutego (sobota) 2017 roku o godz. 13.00. Wstęp wolny. Zapraszamy
Ciekawe anioły, niektóre bardzo ulotne inne bardziej wyraziste.
OdpowiedzUsuńDużo dzieje się nawet w mniejszych miastach niż Wrocław. W Słupsku przynajmniej raz w tygodniu mogłabym chodzić na wystawy, spotkania z ciekawymi ludźmi czy na warsztaty.
Oj Basiu, ja to przez Ciebie tak zaczęłam wychodzić z norki, bo widzę ile Ty działasz, i biegasz na warsztaty, na wystawy. I też postanowiłam.
UsuńNiesamowite te anioły, prawdziwe dzieła sztuki.
OdpowiedzUsuńPrzypomniało mi się, że sama dawno już żadnego anioła nie poczyniłam - ale to się nie da tak "hop-siup", potrzebny jest jakiś nastrój, wyciszenie... Niestety brakuje mi tego obecnie, wszystko gdzieś pędzi - życie.
Aniu, faktycznie dawno u ciebie nie było żadnego anioła. Może troszeczkę zwolni. W końcu 2017 r. to rok Egoistki kobiety. Pamiętasz?
OdpowiedzUsuńPiękne! Ostatni bardzo przypadł mi do gustu:) Pozdrawiam serdecznie Kochana:)
OdpowiedzUsuńKiniu dziękuję buzialki
UsuńPrzepiękne tkaniny :)
OdpowiedzUsuńEmilko wyglądają obłędnie - po prostu talent kobiety
UsuńFantastyczna wystawa, macie niezwykły repertuar we Wrocławiu.......ELu jak zrobie cos tylko dla siebie w styczniu, to zapisze sie na Twoja zabawę:)) Pozdrawiam Bea
OdpowiedzUsuńBea Ty wiesz, że czekam tu na Ciebie, z kawką i wycieczkami
UsuńA na Twój egoistyczny wpis czekam niecierpliwie