MENU

05 listopada 2016

Szyjemy 11/2016: Swiateczna biel z czerwienia


Co tu dużo pisać.
Biel kanwy, kość słoniowa materiału, czerwień muliny i wypustki. Do tego kilka muśnięć srebrem i złotem.
Wielkość 35x35 cm.
W środku moje poduszki: na wierzchu biała dzianina,  środek wypełniony  pikowaną otuliną.





Cena całości: 70 zł

43 komentarze:

  1. Świątecznie się powoli robi, śliczne poduchy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Delikatny haft, błysk srebra i złota..........biel i ta czerwona wypustka, naprawdę piękne te Twoje poduchy......

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne, takie delikatne i eleganckie, cudne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ one piękne, takie delikatne. A haft jest po prostu przecudny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo, bardzo eleganckie i szykowne. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Elu, przecudne te Twoje podusie! :) Hafcik piękny, delikatny i elegancki:) Świątecznie się zrobiło) Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne hafty i śliczne podusie:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. hafcik nie za wielki, delikatny i pięknie się prezentuje. Bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo eleganckie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świątecznie się zrobiło. Cudny hafcik :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. piękny haft któremu nadałaś klimat ...

    OdpowiedzUsuń
  12. Elu juz mnie zachęciłaś do światecznych akcesoriów....ale jeszcze nie wiem kiedy znajdę czas...Twoje renifery piękne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że szybko to ogarniesz czekam .... buziaczki

      Usuń
  13. Bardzo fajnie to wszystko ze sobą zestawiłaś. Cudne poduchy!

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładne! Śliczny haft.
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne podusie z pięknym motywem :-) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna poducha :)
    I jaki delikatny hafcik :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

"... a czasem się do mnie uśmiechniesz
Znikną smutki szaro – niebieskie
Stoisz w progu i słońce masz w oczach,
Więc dziękuję Ci za to, że jesteś."
- Czesław Miłosz

Zapraszam ponownie i pozdrawiam
Ela