Były hitem dwa lata temu na jarmarku.
To cóż pochwalę się chociaż niewielką ich cząstką.
Miłosne:
Ze zwierzątkami:
Gwiezdne wojny:
Bajkowe:
Super bohaterowie:
Motoryzacyjne:
Zdjęcia jakie są - takie są.
Zakładek już nie ma,
oprócz kilku.
Były też komplety notes + zakładka:
Ło i każda z innej bajki, niepowtarzalne i oryginalne. Najbardziej podoba mi sie ta ze Snoopim.
OdpowiedzUsuńteż go kocham
Usuńmnie urzekła ta lniana z różą :)
OdpowiedzUsuń:)
ta różana to nie moja!!!!
Usuńtaka zdolna nie jestem
Tę róże wyhaftowała moja koleżanka Beata i tę z kotami piramidką też
Bardzo ładne zakładki, ale najbardziej w moim guście są ta z lnianą różyczką i ta z sówką (bez notesu).:)
OdpowiedzUsuńooo proszę wielbicielka sówek :))
UsuńProste, ładne i jak duuuużo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
poszły jak ciepłe bułeczki hihi
UsuńWszystkie są świetne, najbardziej podoba mi się ta z sówką (ha, do przewidzenia:)), z różą i pieskami :)
OdpowiedzUsuńno ba jakby inaczej Aniu
UsuńWspaniałe zakładki! Jakże miło musi być taką cudną zakładką zaznaczać miejsce, w którym przerywamy czytanie 😊
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
oj cudnie Alinko, ja wręcz kocham zakładki - każdego rodzaju
UsuńZresztą mój drugi blog do tego zawiązuje: "Książki z zakładkami"
Cudne! I jak ich dużo!:) Nic dziwnego, że wszystkie się rozeszły:) Mi się najbardziej spodobała ta ze Snoopy'm i ta z różyczką:) Pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńSnoopi jest taki słodki prawda?
Usuń"pochwalę się chociaż niewielką ich cząstką" - wow, nieźle ich naprodukowałaś :)
OdpowiedzUsuńEluniu świetne są i naprawdę każda z innej bajki, każdy znajdzie coś dla siebie :)
hihi no fakt niewielka.
UsuńNarobiłam ich mnóstwo, miałam nadzieję, że każdy człowiek czyta książkę.
jednak w pewnym momencie poczułam rozpacz, jak jakiś chłopczyk stanął i powiedział: Mamo, mamo zobacz, jakie fajne. A matka: Chodź, i tak nie czytasz.
koszmar normalnie koszmar, głupia matka i tyle.
To my dorośli dajemy przykład, ten akurat powalił na kolana wszystkich wokół
Aj szkoda słów, czasami jak słyszę podobne teksty to MI jest głupio za "takich" rodziców.
UsuńJa jestem uzależniona od książek, już nie mam gdzie ich trzymać, mąż tak samo. Ostatnio niestety mamy mniej czasu na czytanie ale już czujemy że nas wzywają :)
Ale rewelacja !!!
OdpowiedzUsuń