Teraz jeszcze rwa kulszowa mnie dopadła,
ból okropny.
Mój kręgosłup woła o pomoc,
a tu trzeba cierpliwie czekać na rezonans.
Dobra nie marudzę :)
Kartka haftowana, wzór zmodyfikowany,
kolorki moje, koraliki na wianku
również sama wymyśliłam.
A baza gotowa,
tylko owal wycięłam (jeszcze ręcznie).
Taka skromna była wcześniej.
Dodałam trochę złota i białe półperełki.
Mogłam taką zostawić ech...
Napisu nie zrobiłam,
zawsze można wkleić tekturkę.
Elu, przepiękna kartka! Ściskam i zdrówka życzę:)
OdpowiedzUsuńWyjątkowa :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, a ja nie lubię robić haftów na Komunię ech bardzo nie lubię, to chyba przez przesyt z przed kilku lat :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńViolu zrobiłam na próbę: haft na komunie, hafty na chrzest. Jako zabawę potraktowałam, ale ile się namordowałam na twarzyczką tej dziewczynki.. ech i tak nie wyszła dobrze
UsuńPrześliczna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu
UsuńPiękna kartka :)
OdpowiedzUsuńWitaj Kasiu
Usuńbardzo cieszę się, Że wpadłaś do mnie w odwiedziny i że moja komunijna Karteczka spodobała się