Aleksandrze Iwanowskiej
Nie płacz w liście,
nie pisz, że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
odetchnij, popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia,
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij, że jesteś, gdy mówisz, że kochasz
Jan Twardowski 1988 r.
Tak wiele podziękowań mam w sercu, ale muszę i tu podziękować.
Tak wypada, tak potrzeba, tego chcę.
Ostatnio zastanawiałam się dla kogo jest ten blog?
Hmmm... też pytanie. Jak to dla kogo: DLA MNIE!
To mój pamiętnik, moje doznania, bicia serca, moje prace.
A wśród tego wszystkiego, ktoś po drugiej stronie.
Przy innym monitorze. Daleko, lub troszkę bliżej.
Bliski lub dalszy memu sercu, a jednak zaglądający, co u mnie piszczy w trawie.
Dziś podziękowania dla cudownych kobitek.
Agnieszce S. z Ostródy za przepiękną zawieszkę wykonaną na sklejce.
Z jednej strony zawieszka ozdobiona jest grafiką szyjącej damy. Dama szyje na maszynie Singer.
Z drugiej strony zawieszki dziewczynka, łapiąca w fałdy sukienki spadające szpulki z nićmi.
Z jednej strony zawieszka ozdobiona jest grafiką szyjącej damy. Dama szyje na maszynie Singer.
Uwielbiam takie stare obrazki.
Zaczęło się od półko-stolika wykonanego przez syna: KLIK
Potem doszły osłonki na doniczki.
I osłonka na słoiczek z długopisami wykonana szydełkiem przez Beatkę P. z Wrocławia.
I od Beatki otrzymałam kolejny prezent urodzinowo-wielkanocny.
Szydełkowa serweta w zające i ozdobne jajo, też szydełkowe.
Oj energii mi przybyło od samego patrzenia.
Dotarł do mnie kolejny hafcik na poduszko-przytulankę. Teraz obdarowała mnie Marta M. z Wrocławia.
To cudowna sowa.
A ten kubeczek na początku wpisu, z logo mojego bloga - to prezent od Magdaleny P. z Wrocławia.
Taki kubalek to jest coś!
Dziękuję za wszystkie kartki z okazji urodzin, Wielkanocne, za e-maile, sms.
Dziękuję za życzenia dla moich rodziców i to, że w trosce o mnie, daliście mi wsparcie.
Taki kubalek to jest coś!
Dziękuję za wszystkie kartki z okazji urodzin, Wielkanocne, za e-maile, sms.
Dziękuję za życzenia dla moich rodziców i to, że w trosce o mnie, daliście mi wsparcie.
Wasza pamięć - bezcenna rzecz.
Trzymaj się Elu ciepło :)
OdpowiedzUsuńDroga Eluniu, co prawda nic Ci nie wysłałam ale jesteś w moim sercu jako wzór do podążania taką drogą miłości bliźniego. Trzymaj się i niech Ci sprzyja los.
OdpowiedzUsuńWow...ale mnostwo fajnych rzeczy dostalas..deska z dziewczyna lapiaca szpulki najfajniejsza.)
OdpowiedzUsuńCuda! Kubeczek daje czadu! Buziaki!
OdpowiedzUsuńPiękne podarunki otrzymałaś. Twój blog jest też trochę dla nas, byśmy mogli Cię odwiedzić, chociaż mieszkamy daleko od siebie.
OdpowiedzUsuńZawieszka boska :) A blog tak jak wspomniałaś jest głównie dla Ciebie. Trzymaj się ciepło :*
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty! Pozdrawiam cieplutko i naprawdę miło mi tu wpadać, więc prowadź tego bloga!
OdpowiedzUsuńMój TY kreciku kochany - dziękuję hihi
Usuń