Powrót do domu?
Wiecie pewnie sami, jak to jest, kiedy po roku nieobecności, wchodzi się w próg rodzinnego domu.
Przytula kochanych rodziców i ma się łzy w oczach:
Czemu tak posiwieli?
Czemu choroby nie odpuszczają?
I ma się nadzieję, że będzie się ich odwiedzać częściej.
Wpadać z pomocą, z uśmiechem, aby im dodać energii.
I plany.... pozostają planami.
50 - rocznica pożycia małżeńskiego.
Mój tata się śmieje, że to już męczeństwo ha ha
Kochani Jubilaci - 50 lat razem |
Dla mnie troska i miłość każdego dnia, bo im dalej, tym bardziej siebie potrzebują.
Kosze z owocami, kawami, herbatami, słodkościami i trunkami. |
Ostatnio dzieje się wokół mnie za dużo...
Zbyt wiele bliskich mi osób doświadcza bólu, strachu, traci nadzieję....
Nie wiem, czy wystarczy mi sił, energii i nadziei, ale chcę być blisko nich, aby wiedzieli, że przyjaźń i miłość to nie puste słowa.
Wrócę tu, do blogowania, ale teraz inny nastał czas.
Skupię się na ważnych rzeczach.
Robótki będą, bo one dają mi siły do walki, pozwalają na skupienie, na oddech, na przemyślenia.
WRÓCĘ!
Niedługo, z nowymi pomysłami.
To będzie INNY POWRÓT.
Gratulacje dla Rodziców.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają!
Najserdeczniejsze życzenia dla rodziców:)
OdpowiedzUsuńMoi obchodzili w ubiegłym roku i przeraza mnie to jak szybko się starzeją i nikną:(
Kochana, czyń co serce Ci dyktuje. Osobiście będę czekać i życzę Ci przede wszystkim niegasnącej wiary i sił oraz miłości w sercu. Ściskam.
OdpowiedzUsuńpozdrów Rodziców, to naprawdę Wielka Sprawa - tyle lat razem :)
OdpowiedzUsuńa Ty nabieraj sił, myśl i patrz pozytywnie i nie znikaj :*
Uściski serdeczne dla szanownych Jubilatów i dla Ciebie. I trzymam za słowo - wracaj - kiedy tylko będziesz mogła i chciała być z nami.
OdpowiedzUsuńUściski dla Rodziców - mają co świętować. A na Ciebie poczekamy :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego życzę Twoim rodzicom :)
OdpowiedzUsuń