Upał, którego nie znoszę.
Ciężary, które wożę na własnych plecach tramwajami.
Marketingowo przygotowałam się dobrze.
Miałam biały dywan z czerwonym chodnikiem,
bo nawiązałam do "czerwonego dywanu" z Hollywood
Miałam wieszak na kartki,
który dzielnie szyłam.
I mogę go wieszać na płotach, siatkach
lub na moim wieszaku.
Z towarem też było nieźle,
ale w życiu tak bywa.
Jak masz coś z kotem, chcą z psem.
Jak masz z motywem lamy, chcą jeża.
Zaczęłam się zastanawiać, co robię źle.
Czego pragną ode mnie potencjalni klienci.
No właśnie, na co się nastawić.
Tyle rękodzielniczek wokół,
tyle towaru.
Błagam Was piszcie w komentarzach,
co wam się u mnie podoba najbardziej,
tzn. co mnie wyróżnia od innych.
Co mi radzicie, na czym się skupić???
Nie ma znaczenia, czy opinia krytyczna, czy pozytywna.
Dla mnie to bezcenna wiedza,
bo miotam się okropnie,
a tu praca zawodowa się kończy
i muszę podjąć kolejne kroki.
A osoby chętne,
które kiedykolwiek, cokolwiek zakupiły u mnie,
otrzymały lub posiadają moje prace
i mogą o nich napisać
otrzymały lub posiadają moje prace
i mogą o nich napisać
bardzo proszone są o wystawienie opinii
która podbuduje wiarygodność
firmy ELAU Rękodzieło.
Z góry serdecznie dziękuję,
bo wszystkie opinie uciekły wraz ze mną z fb. :)))
Z góry serdecznie dziękuję,
bo wszystkie opinie uciekły wraz ze mną z fb. :)))
Eluniu, Twoje prace sa na bardzo wysokim poziomie, pięknie i czyściutko wykonane, wiem bo mam :) :) :) Rękodzieło to niestety nie jest towar pierwszej potrzeby. W obecnych czasach, gdzie wszystko jest drogie, każy dokonuje wyboru, najpierw to co niezbedne a potem "delicje" , dlatego na to ostatnie czesto nie ma funduszy. Kupujących jak na lekarstwo. Z tym borykają się chyba wszystkie rękodzielniczki. Mam koleżankę która założyła firme, ale nie dała rady jej utrzymac, a jest bardzo wszechstronna i pracowita. Cóż nam zatem pozostaje, traktowac rękodzieło jak hobby, bo zarobić się na tym nie da :( Miłego dnia Eluniu :)
OdpowiedzUsuńUśmiecham się do ciebie Manieczko kochana hihi
Usuńaguniu dziękuję, od razu lepiej na sercu po takich słowach
Myślę, że szukanie psa, gdy jest kot to tylko wymówka żeby nie kupić, a pooglądać. Ja rękodzieło wykonuję wyłącznie na prezent. Z "rynkiem" zetknęłam się dwa razy, gdy przyjaciółki obdarowanej"też chciały mieć". Za patchwork 200/200 powiedziałam 200 złotych i było po kliencie, a obdarowana (moja siostra) bierze każdą ilość.Drugi raz mogłam mieć zamówienie na szydełkowe aniołki, które potencjalna zamawiająca wyceniła NAWET na 5 złotych.Pozostanę przy prezentach. Na szczęście nie muszę tego robić zarobkowo, to jest tylko hobby. Myślę, że w Polsce "B", gdzie mieszkam, jeszcze nie nadszedł czas na rękodzieło. Prezenty wszyscy chętnie przyjmują, ale za pieniądze to już nie. Dodam tylko, że moja siostra była zdziwiona, że nie zrobię tego patchworku dla jej przyjaciółki, bo "ona chciała tkaniny kupić, a Ty nie pracujesz to ci się nudzi". Otóż nie nudzi mi się i temat zakończyłam.
OdpowiedzUsuńoch prawda Aniu, chiny nas rozpieściły taniością
UsuńDla mnie Twoim znakiem rozpoznawczym zdecydowanie są szyciowe twory - kosmetyczki, torby i torebki oraz poduszki! O tak! Zdecydowanie szyciowo :) Ale to tylko moja subiektywna ocena... trudna sprawa z tym rękodziełem, wiadomo nie od dziś, i nie zazdroszczę tych decyzji Eluś - ale ZAWSZE trzymam kciuki! Cokolwiek robisz :)
OdpowiedzUsuńściskam mooocno! :)
Basiu z serca dziękuję za opinię, na Tobie zawsze mogę polegać
UsuńWiesz tak myślę, czy nie wrócić do bajkowych poduszek...ech
Wszystko jest ok w Twoich pracach, niestety ludzie myślą że kupi się za 5 zł a może i taniej.To jest tylko grupa która uwielbia takie rzeczy i kupi.Jak czasami podglądam blogi to widzę że panie mają stałych klientów.Nie zniechęcaj się,twórz dalej jesli to kochasz.
OdpowiedzUsuńPostaram się Urszulko, to wszystko zależeć będzie od nowej pracy i czasu jaki mi zostanie na pasję
UsuńBardzo ci dziękuję, że jesteś !!!!!!
Jakość wykonania to pierwsze co widzę po Twoich pracach. Są wykonane solidnie. Co do tematów to nie podpowiem, bo sama mam podobny problem. Wiem, że popularne sa koty, lisy, sowy, lamy... ale czy coś innego?
OdpowiedzUsuńHafty i kartki Elus oraz torebki
OdpowiedzUsuńNa portalu poświęconemu sztuce, pewien marchand napisał: "róbcie to co kochacie, a klient znajdzie do was drogę". Elu, rób to co najlepiej Ci wychodzi i przynosi najwięcej radości. Wszystkim i tak nie dogodzisz, a będziesz się tylko szarpać i stresować. Rękodzieło jest cenione wszędzie, ale nie u nas.....no chyba, że będziesz sprzedawał za grosze, ale przecież każda praca to nie tylko koszty materiałów, ale przede wszystkim czas temu oddany i serce w to włożone....
OdpowiedzUsuń