MENU

26 maja 2024

To już TRZYDZIESTY DRUGI junk journal - tym razem w stylu barokowym

 

Uwielbiam je tworzyć. Za każdym razem zaskakuje mnie to, że przecież one powstają z tak zwanych "śmieci", czyli tego co zazwyczaj wyrzucamy na makulaturę. Ich stworzenie to długa droga, czasem naznaczona pokłutymi palcami, bólem kręgosłupa. A jednak warto!








Całe wnętrze wraz z dodatkami - tutaj


PS. Mam wyłączoną funkcję komentowania, z góry Wam dziękuję za miłe słowa, które chcielibyście wpisać :)
Tak jest uczciwie wobec Was, bo ja nie komentuję u Was.
Zapewniam jednak,  że zaglądam i podziwiam.