Bardzo, ale to bardzo tęsknię za blogiem.
Czuję się, jakbym opuściła moje dziecko, a ono płacze z tęsknoty.
Wykorzystujemy ten czas do wspólnej nauki, pracy.
Przede wszystkim mamy dużo zajęć praktycznych,
na których uczymy się przyszłego zawodu.
Jutro cały dzień w szkole.
w niedzielę całe przedpołudnie.
W tygodniu praca, ciężka praca z drugim człowiekiem,
ale dziś już wiem, że tego chcę:
chcę pomagać innym w chorobie, w starości, w nałogu.
Spokorniałam wobec życia.
Przede mną trudne dwa lata pracy i nauki.
Obym miała siły.
A blog?
Czasem może coś wrzucę a tymczasem zaglądajcie na
YouTube
Tam jeszcze kilka filmów, nad którymi ciężko pracowałam.
Nowy sposób kręcenia, montowania.
Tu też wiele nauki przede mną.
E tam Elka, co tam smucisz o tej krytyce.Dla mnie jesteś wielka, masz potężne serducho.❤❤❤❤💞
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Elunia :) miłej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńChciałam obserwować Elu, ale nie mogę odszukać tego przycisku. Całuję :*
OdpowiedzUsuń