MENU

06 maja 2013

Muzyczny element - pierwszy ukończony

Za mną pierwszy klucz wiolinowy - ufff skończony.

Przede mną jeszcze takie trzy.

Dodam, że są wielkości kartki A4, więc spore.
Nie wyprasowane, z odbitym śladem po tamborku. Ale co tam....





Ale teraz kończę haft na poduszkę.
Czy Wy też tak macie, że zaczynacie kolejną robótkę, gdy inne nie skończone????


Przepraszam za milczenie, ale brak internetu w domku doskwiera. W sobotę nasz zlot. Serdecznie zapraszam wszystkich.

7 komentarzy:

  1. klucz śliczny,niestety tak bywa że już mam skończone a znów zaczynam, wczoraj zaczęłam skarpety a chciałam haftować tylko kanwa do bani,

    OdpowiedzUsuń
  2. Spory, moja ciekawość w dalszym ciągu niezaspokojona. Ale nic to,poczekam :-)
    A jeśli chodzi o zaczynanie i nie kończenie to nawet się nie przyznam ile mam takich prac.
    Trzymam kciuki za zlot
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny klucz :) Niestety i ja mam kilka rozpoczętych prac, a niektóre to kilka lat czekają na skończenie i nie wiem, czy się doczekają ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Klucz podziwiałam, nawet wiem gdzie ostatecznie będzie podziwiany. Nie posiadając w domu internetu masz duuuzo więcej czasu!
    Dziękuję za przyjęcie !

    OdpowiedzUsuń
  5. Klucz jest pokaźny. U mnie to dopiero jest skarbnica zaczętych i nie skończonych prac.

    OdpowiedzUsuń
  6. No to jestem i juz nigdzie sie stad nie ruszam.. cmok kochana :*

    OdpowiedzUsuń

"... a czasem się do mnie uśmiechniesz
Znikną smutki szaro – niebieskie
Stoisz w progu i słońce masz w oczach,
Więc dziękuję Ci za to, że jesteś."
- Czesław Miłosz

Zapraszam ponownie i pozdrawiam
Ela