MENU

07 września 2024

Maroccan junk journal

 
Kolejny junk journal wyskoczył spod moich rąk.
Tym razem tematem przewodnim był moroccan,
znany też pod polskojęzyczną nazwą
jako marokańska koniczyna.
Znajdziecie też tutaj tematy vinage,
które uwielbiam w śmieciowych notesach.
Składa się z trzech zeszytów, zszytych ręcznie,
mocowanych na miedziono-złotej gumce.


Okładka wykonana z opakowania po pizzy, tapety oraz papierów scrapowych. Całość przeszyta.



Zamykany na stary ozdobny guzik i tę samą gumkę, na której są mocowane zeszyty.



Środek na bogato, ale jest jeszcze miejsce na własną kreatywność. Przedstawię kilka stron, tych bogatszych :)

































Tu znajduje się ruchomy astrononiczny element, który możecie obejrzeć na filmiku.










Dziękuję za odwiedziny, życzę wam miłych dni. Do zobaczenia w następnym wpisie. Ela

1 komentarz:

  1. Masę pracy i cierpliwości ale efekt jest, brawo za ruchomy element, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

"... a czasem się do mnie uśmiechniesz
Znikną smutki szaro – niebieskie
Stoisz w progu i słońce masz w oczach,
Więc dziękuję Ci za to, że jesteś."
- Czesław Miłosz

Zapraszam ponownie i pozdrawiam
Ela