Trzy.
Jak matrioszki.
Jedna w drugiej.
Od najmniejszej, do największej.
Dziś w sesji plenerowej.
Torby na akcesoria do koronki klockowej. Już są u właścicielek. Mam nadzieję, że będą im służyć.
Wykonane w całości z nieprzemakalnej tkaniny ortalionowej.
Wzorzysta, jako główna.
Granatowa na spód i kieszonki boczne. Spód wzmacniany usztywniaczem i technicznym filcem. Aby się nie brudził, ma nóżki .
Środek szary i jasnoszary.
Torby posiadają dwie klapki. Jedne z bocznych, krótszych boków, zapinane na rzepy. Drugie po bokach dłuższych, zamykane na zamek dwudzielny.
To wszystko po to, aby łatwo i wygodnie można było wyjmować z torby wałek ze stojakiem. I ma chronić przed deszczem, śniegiem w czasie podróżowania.
Dwa uchwyty. Jedne rączki krótsze po dłuższych bokach. I uchwyt na ramię, z regulowaną długością i z ochraniaczem na ramię, aby taśma parciana nie wbijała sie zbyt mocno.
Wystarczy, zasypałam was zdjęciami, ale jestem z siebie dumna. Ponad miesiąc ciężkiej pracy, począwszy od projektu, pomierzenia, wykonania szablonów, wyszukania tkaniny i dodatków.
Torby z lekką modyfikacją mogą służyć jako torby sportowe, na trening, na wyjazd, na piknik.
ELAU Rękodzieło dziś odpoczywa. Jutro kolejne wyzwania.
Wow, torby są po prostu fantastyczne! Tyle szczegółów i wszystko takie przemyślane... aż mi dzisiaj chyba słów zabraknie, żeby je "obkomplementować" :) Chylę czoła po prostu :)
OdpowiedzUsuńBrak słów! Niesamowite, co jesteś w stanie stworzyć!
OdpowiedzUsuńNie dziewię się, że Jesteś z siebie dumna, bo wykonałaś KAWAŁ dobrej roboty. Torby wspaniałe, a wykonanie perfekcyjne. Wielkie brawa. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPiękne i jak idealnie wykonane. Ja też jestem z Ciebie dumna, brawo:)
OdpowiedzUsuńElu, wspaniałe torby! Napatrzeć się nie mogę! Napracowałaś się , ale efekt rewelacyjny! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńElu ogrom pracy, ale efekt wart zachodu. I jak zwykle u Ciebie wszystko dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Torby są rewelacyjne! No i ten wzór, i jeszcze kolorystyka - cudeńko.
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji to spotkałam się z jeszcze jedną nazwą dla tego motywu: "tureckie ogórki", gdzieś na rosyjskiej stronce ;)
Pozdrawiam cieplutko :)
Kawał dobrej roboty! brawo Ty!!!!
OdpowiedzUsuńAle czad! Dopracowane w każdym szczególe. Brawa dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńFiu, fiu, Elu, ale wszystko dopracowane! A jak będziesz szyć kolejne, to już masz część pracy z głowy, bo szablony gotowe zostaną. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńTo i ja jeszcze dopiszę kilka słów zachwytu:)) Piękne są!!! Podziwiam Twój kunszt! Te szwy takie równiutkie, brawo Elu! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńojoj bo mi sodówka do głowy uderzy
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!