Brakuje mi słów podziękowania.
Nie wiem nawet kiedy licznik przekroczył
400 000 wejść.
Patrząc, że to mój kolejny blog,
zdałam sobie sprawę, jaka to jest liczba.
Chcę Wam podziękować nie tylko słowem,
ale i drobnym prezentem-niespodzianką.
Kto chętny, niech pisze komentarz pod tym postem.
Piszcie, co Wam ślina na język przyniesie hehe
Dobre... a najlepiej szczere słowa,
bo tylko krytyka powoduje,
że pnę się do góry, że działam, tworzę, uczę się.
Zagłaskać można kota, a mnie trzeba pionizować.
Ja sobie komentarze poczytam, pomyślę nad nimi,
podumam i.... wybiorę taki mój.
PS. Blogger się zmienił.
Więcej czasu tracę na pisanie posta, niż na kręcenie filmiku.
Pewnie przeniosę pokazywanie prac na firmową stronę i oczywiście YouTube.
Brawo
OdpowiedzUsuńJoasiu 🤗💕
UsuńGratulacje Eluniu :) Licznik wybił Ci odwiedziny całej naszej blogowej rodzinki :) Dobrze, ze jesteś :)
OdpowiedzUsuńOj tak Aguś to prawda, ta rodzinka jest ogromna 💕
UsuńDziękuję, że wciąż jesteś 🤗😚
Elu gratuluję ,a twój blog wcale nie taki znów młody 7 lat to kawał czasu. Wszystkiego dobrego życzę na dalsze lata blogowania . Przyznaję że zaglądam ale mało kiedy zostawiam komentarz. Ot takie moje postanowienie. czasu barak więc komentuje przede wszystkim u tych którzy i u mnie zostawiają ślad.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Aniu, ale ja nie napisałam że jest młody.🤪
Usuńcieszę się z tych odwiedzin.
dla mnie nie ma znaczenia, czy w ciągu roku, czy w ciągu 20 lat, bo każdy człowiek, który tu zagląda jest ważny.
Tobie też bardzo dziękuję.
No widzisz jak Cię kochamy ,poprzedni blog na bloxie też miał sporo odwiedzin.Twoje jarmarki, piękne uszytki ,pamiętam to wszystko.Teraz to już specjalizację zrobiłaś.Komentarz możesz czasami zostawić, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj Urszulko.
Usuńz tym kochaniem to uważajcie hihi, bo to na pewno nie jest miłość, ale cieszę się, że lubicie bloga i wpadacie tutaj A co dotyczy komentowania mojego......
to myślę, że nic się nie zmieni w tej materii, bo jeśli tylko mam chwilę w weekend to jest to tak mała chwilka, że nawet ostatnio dobrze nie odpoczywam i bardzo nad tym ubolewam.
kolejne 2 lata tak właśnie będą wyglądały i pewnie niedługo mój blog zarośnie kurzem.
Dlatego zanim to nastąpi chcę wam podziękować
Gratuluję Elu! No, ale jak tu nie zaglądać skoro można ciągle coś fantastycznego zobaczyć, zainspirować się i nauczyć czegoś nowego:)
OdpowiedzUsuńDaniusiu droga
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że tak sądzisz🥰
cieszę się, że wciąż tutaj jesteś i życzę ci wszystkiego naj naj naj
moi Drodzy.
OdpowiedzUsuńja od początku traktowałam moje blogi, jako pamiętniki udostępnione powszechnie.
przede wszystkim są one dla mnie, po to abym widziała,czy rozwijam i czy popełniam błędy. To szukanie swojego stylu, swojego miejsca na ziemi.
tak jak już czytaliście w poprzednich moich odpowiedziach do komentarzy, niestety ale raczej bloga dalej prowadzić nie będę, przynajmniej na jakiś.
Praca zawodowa, szkoła medyczna, rodzina, przyjaciele. Im jestem starsza tym bardziej doceniam drobne chwilę w realnym świecie.
Można powiedzieć że dosyć już tego mojego chwalipięctwa internecie, ale na pewno będzie kanał na YouTube, bo tam jeszcze muszę się dużo nauczyć
Gratuluję Elu :-)
OdpowiedzUsuńWciąż Cię podziwiam za chęć poznawania wciąż nowych dziedzin,uczysz się. Piszesz( albo mówisz) czasami, że coś nie wyszło,i to przyznawanie się do pomyłek jest następnym powodem do podziwiania Cię.
Ściskam serdecznie
Witaj Basieńko, moja kochana.
UsuńDziękuję Ci bardzo.
A dlaczego mam mówić / pisać tylko o sukcesach małych / większych, jak tych "porażek" jest czasem więcej.
Każdy z nas je popełnia i to one zbliżają nas do celu, rozwijają.
Chcę być wiarygodna, a nie, że ja to taka "Ą" - "Ę" i wszystko wiem i potrafię najlepiej.
Ja się wciąż uczę!!!!!!!!!!!!
A ta nauka płynie do mnie od każdej z Was.
Witaj Elu. Serdecznie gratuluję takiej liczby !!! Brawo
OdpowiedzUsuńOdwiedzam Twój kanał jak mam czas i podziwiam za wszechstronność. Lubię Cie słuchać i oglądać.
Masz w sobie wiele pozytywnej energia, której stanowczo mi brakuje. Więc jesteś takim lekarstwem, bo zawsze mam rogala na twarzy po obejrzeniu Twego filmiku na YouTube. Ściskam serdecznie!!!
Cześć Karolinko :0 serduszko
Usuńoj tam, też mam energię, pozytywną, tylko jeszcze jej nie obudziłaś do końca :)
Cieszę się, że mogę być czasem "witaminą na uśmiech".
Dla mnie to największa nagroda.
dziękuję Ci, że zaglądasz, to tak jak ja - u Was - jestem czasem cichutko, ale pełna podziwu.
Pozytywnie tu Elu u Ciebie, ja dla odmiany zaglądam rzadko, ale chetnie teraz poszperam tu i tam u Ciebie, gratuluje pięknej liczby odwiedzin, no i czasu prowadzenia bloga takze:) wielu tworczych chwil zycze i radosci z tego co robisz !!! Usciski :)
OdpowiedzUsuńTej energii tylko pozazdrościć- ja mam dużo, ale Ty słońce swoim zapałem i wielkim apetytem na życie [a nie zawsze miałaś z górki]zadziwiasz mnie i dajesz wiarę w dobro innych ludzi, tak trzymaj Elu......mam nadzieję, że spotkamy się w realu, będę nad tym myślała Pozdrawiam i gratuluję Dusia
OdpowiedzUsuńWitajcie moi Drodzy.
OdpowiedzUsuńJak to już powiedziano w pewnej mądre i księdze, że ostatni będą pierwszymi, tak i zadzieje się u mnie.
No jak mogłam nie ulec czarowi słów Dusi, kiedy ona tak pięknie zawsze do mnie mówi "słońce".
I tak stwierdziłam, że jeszcze nigdy niczego do Danusi nie wysyłałam, więc niech leci.
Gwiazdo moja kochana, albumik i kilka drobiazgów spakowane. Bierz dzieciaki i działajcie wspólnie, twórzcie.
Jestem pewna, że Real przed nami hihi no może ten przez małe "r" hihi
Witajcie moi Drodzy.
OdpowiedzUsuńJak to już powiedziano w pewnej mądre i księdze, że ostatni będą pierwszymi, tak i zadzieje się u mnie.
No jak mogłam nie ulec czarowi słów Dusi, kiedy ona tak pięknie zawsze do mnie mówi "słońce".
I tak stwierdziłam, że jeszcze nigdy niczego do Danusi nie wysyłałam, więc niech leci.
Gwiazdo moja kochana, albumik i kilka drobiazgów spakowane. Bierz dzieciaki i działajcie wspólnie, twórzcie.
Jestem pewna, że Real przed nami hihi no może ten przez małe "r" hihi