i idzie mi to ciężko.
Nie powołuję się na znajomości,
nie mam tzw. "chodów u kogoś".
Ostatnio też, pracuję ciężko nad własnymi projektami,
które są pracochłonne i czasochłonne.
Robię powoli, obmyślam,
rysuję szkice, zapisuję wymiary.
Dziś jeden z takich projektów,
który ukończyłam w południe 4 sierpnia.
Zajął mi kilka dni.
Dumna jestem, bo znów czuję, że mi się udał.
Wróżkowe zaproszenia urodzinowe.
Ale... ale...
Te kilka dni zajęło mi wykonanie 1 szt.
słownie: jednego zaproszenia z torebką.
Naprawdę aż tyle.
Chcę mieć takie projekty,
bo jak się dotknie, zobaczy - to wiadomo o co chodzi.
Dla niecierpliwych - filmik.
Dla dociekliwych garść zdjęć.
Kartka wielowarstwowa to trzyczęściowy składak.
wielkość złożona: 19,5 x 9 cm
wielkość po rozłożeniu: 19,5 x 27 cm
Druga strona:
Jak widzicie na zdjęciu poniżej
cyferki nie przyklejałam.
Wycięte są wykrojnikiem,
sklejone z dwóch warstw papieru 250 g
i pomalowane brokatową farbą.
I rozłożona kartka w środku.
Te kwiatki wykonałam z kilku moczonych warstw
papieru toaletowego, barwionego farbami akwarelowymi.
Następnie odbiłam stempelki z płatkami kwiatów.
I znów podmalowywałam akwarelami.
Kilka kropelek perełek w płynie.
Akwarelami barwiłam też gazę.
Cześć gazy przyklejona jest bezbarwnym gesso
na papier 250 g malowany akwarelami.
Możecie ten efekt zobaczyć,
na zdjęciu z cyferkami.
Potem naklejałam na papier w kolorze różowej czerwieni.
Kartka chowana do torebki.
Praca wykonana jest z papierów, stempli i dodatków
dołączonych do gazetki,
którą pokazywałam tu
Jak zauważyliście, to praca z sierpnia.
dołączonych do gazetki,
którą pokazywałam tu
Jak zauważyliście, to praca z sierpnia.
Wyszłam na prostą,
zaległe prace opublikowane,
teraz na bieżąco.
Więc nie będzie już trzech postów w tygodniu.
Eluniu zaproszenia są śliczne :) o takich marzy każda dziewczynka :)
OdpowiedzUsuńSama sobie zrobię, jak wynika na filmiku, za rok hihi
UsuńDziękuję Agnieszko y
Piekne ale bardzo pracochłonne,ważne że klientaka zadowolona.
OdpowiedzUsuńHa ha Urszulko, nie ma żadnej klientki, to tak dla przyszłych klientów, jakby się pokazali, żebym miała co pokazać. Bardzo bym chciała żeby byli, a ponieważ się okropnie nudzę szukając nowej pracy hahaha więc na odstresowanie kleję.
UsuńCudowne zaproszenia Eluniu, na pewno robią furorę! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńhaha dzięki kochani
OdpowiedzUsuńfurory nie widać, pewnie drepcze powoli.
Prawie wszystkie prace, które widzicie na blogu, są robione właśnie na potrzeby bloga.
Nie mam kolejek do mojego rękodzieła.
Tworzę, bo kocham i już.
Elu, najważniejsze że się nie poddajesz. Na pewno warto mieć projekty, które klient może wziąć do ręki, obejrzeć i zdecydować co ewentualnie chciał by zmienić.
OdpowiedzUsuńŻyczę jak najwięcej mało wymagających klientów 🙂
Pozdrawiam Alina