Cena lampy mniej niż 50 zł (KLIK).
TO LUBIĘ.
Potem rozpoczęłam polowanie na chlebak. I tu nastąpił "szoking".
No zgrzyt zębami, dłonie zaciśnięte w pięść.
O nie! Prawie tyle co za lampę??
W ŻYCIU!!!
Hmmm. Najważniejsze to twórcze podejście. Popatrzyłam co mam w domku:
- pusty karton po lampie z Ikei;
- haftowany kwiat na szarym tle, piękny prezent od Agnieszki (klik na post o tym), haft, który aż sam się prosi, aby go wykorzystać;
- 1,00 zł w portfelu, akurat tyle, żeby kupić arkusz szarego papieru.
Haft, jako to się mówi "podrasowałam", metodą transferu naniosłam napisy "chleb i "bread".
Na wierzchu przy pomocy taśmy dwustronnej przykleiłam haft. I oto on, mój chlebak za 1 zł.
DA SIĘ? DA!
Jak się znudzi, zrobię kolejny, a ten oddam na makulaturę - oczywiście odlejając haft.
Da się, da się, i to jak się da :) Fajne jest też to, że gdy się znudzi, albo przyjdzie do głowy inny pomysł, wszystko można odkręcić :) Miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńSprytna kobieta zawsze sobie poradzi i jeszcze zaoszczędzi i o środowisko zadba :) Gratuluję pomysłu i wykonania. Lubię taki twórczy recykling :)
OdpowiedzUsuńale masz fantazję, super wyszedł,
OdpowiedzUsuńFajowy pomysl kochana! :) :)
OdpowiedzUsuńI proszę jaka pomysłowa Kobitka z Ciebie, chlebak jest super i nikt takiego nie ma.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Bardzo podziwiam za kreatywność m! Super pomysl :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki, Magda G.
Pomysł super i ekologiczny, prędko można go zastąpić innym , gdy się zużyje! Pozdrówka!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, kto by pomyślał, że z kartonu można stworzyć chlebak? Super! :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i wykonanie. Nie wpadłabym na taki pomysł.
OdpowiedzUsuńKochana, nono super wko pomysł i jaki tani. Oby tak się dało ze wszystkim...
OdpowiedzUsuńPomysłowa kobietka jesteś, a hafcik jest przeuroczy!!
OdpowiedzUsuńTylko pudełka różne, ale pomysł niezły. Dodatkowy grat w kuchni, ale można go spalić w kominku !!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń