Poprzednio jaśki o wymiarze 70 x 70 cm na oddział pediatrii w ilości 17 szt. Dziś na wysyłkę czeka paczka. a w niej 19 szt. jaśków o wymiarze 70 x 80 cm na oddział chirurgii dziecięcej.
Ja już więcej szyć nie będę. Razem udało mi się zrobić
113 szt. "janów", bo zazwyczaj szyłam duże.
Niech teraz inne osoby przejmą pałeczkę.
Za duży koszt jak na moją obecną kieszeń.
A sponsorów nie mam, to wszystko opłacam z własnego portfela.
Materiały na jaśki wg kolejności zdjęć:
- od firmy
- zakupione przeze mnie z ww. firmie
- od Lucyny Skonieczek klik
- od Beaty Pędzik klik
Wszystkie poszewki na poduszki do szpitali uszyte przeze mnie TUTAJ
Kobieto, jesteś wielka!!!!! :)
OdpowiedzUsuńSzczerze Cię podziwiam, bo wiem, że to spory wydatek i swój poświęcony czas. Jednak jak Cię znam, to chyba nie jest ostateczne ,,kapito"! Buziaki przesyłam!
OdpowiedzUsuńTak juz jest, że osoby które same mają niedużo potrafią się dzielić!
OdpowiedzUsuńBrawo :)
OdpowiedzUsuńElu, Ty jesteś jasiowym przodownikiem, należy Ci się zasłużony odpoczynek:)
OdpowiedzUsuńZe sponsorami niestety jest problem. Ja w sumie też prawie wszystko, co szyłam, finansowałam sama. Dlatego częściowym rozwiązaniem są dla mnie tkaniny z SH, ale nie każdy lubi kupować w takich miejscach. Udało mi się namierzyć takiego lumpka, gdzie każda sztuka pościeli kosztuje 4zł. Czasami trafiam ogromne poszwy 2x2,2m w bardzo dobrym stanie, wychodzi z nich 6 dużych powłoczek:)
Kasiu kupno tkanin to nie problem. Wysyłka pochłania, a ja jeszcze dla mojej fundacji muszę ..moje Marzycielskie dzieci najważniejsze. Więc jaśki to nie jedyne moje wydatki....
UsuńWiem, Elu, wiem. I dobrze robisz, lepiej skupić się na tej jednej najważniejszej sprawie, niż rozmieniać się na drobne.
UsuńŚwietnie wyszły poszewki - materiały cudne :)
OdpowiedzUsuńi tak jesteś numer jeden kochana cioteczko :-)) buziole wielkie :*
OdpowiedzUsuń