Dawno, bardzo dawno nie było wpisu do art journala.
Ostatnia część nr 17 ukazała się w lipcu.
Serio? Aż tyle.
Art journal wołał mnie z półki każdego dnia,
Uległam.
Jakie to było cudowne.
Kilka godzin odprężenia, relaksu, zapomnienia o całym świecie.
Zanurzcie się ze mną w tę błogość i... pooglądajcie.
okna
każde inne
każde ma inne znaczenie,
każde ma inne oblicze
strona #18 OKNA
Chcesz wiedzieć jakie znaczenia
mają okna we wpisie?
Chcesz zobaczyć moje okno
i widok za nim?
Ono też jest we wpisie.
Chcesz poznać proces tworzenia
Zapraszam na FILM
Bardzo ciekawy wpis do art-journala.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję bardzo, serdeczności ślę
UsuńPodziwiam, bardzo pracochlonny jest ale jeśli Cie to odpręża to rób bo mnie papiery nie pociągają, pozdrawiam milutko.
OdpowiedzUsuńUrszulko, każdy robi co mu w duchy gra, ważne aby dawało radość i spokój
Usuńdziękuję za odwiedziny
Fajne te Twoje wpisy, ale nie ukrywam Że wymagają czasu. przyznaję bez bici że jeszcze nigdy nie zrobiłam żadnego wpisu do AJ no cóż zbyt praktyczna jestem aby się za to zabierać. Ale Twoje okna bardzo mi się podobają !! Zresztą inne wpisy też .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam