Są takie magiczne słowa, które mają wielką moc.
Moc głaskania serca, moc wyciskania łez, moc dawania wzruszeń.
Dziś mam na ustach jedno z nich:
DZIĘKUJĘ
Dziękuję każdej osobie, która tu zagląda, każdej która zostawia ślad w postaci komentarza.
Dodajecie skrzydeł, wiary, że to, co wykonuję, ma sens.
Inspirujecie do działania. Ocieracie łzy i wzruszacie się razem ze mną.
Tak się pięknie składa, że to już 400-setny post.
Dla najwierniejszej z blogowiczek, która wchodzi i pisze komentarze przygotowałam coś od serca, coś ode mnie.
VIOLU - dziękuję
A oto skromny prezent. Kiedyś była taka poduszka w balony, teraz nadmorskie klimaty.
Haftowana poduszeczka w muszle o wymiarze 40x40 cm. Ecru, beże i z tyłu pomarańcz.
Haftowana poduszeczka w muszle o wymiarze 40x40 cm. Ecru, beże i z tyłu pomarańcz.
O! A to niespodzianka, jestem totalnie zaskoczona, bo nie czułam, że ja taka najwierniejsza. A teraz nawet zjechałam na sam dół bloga w poszukiwaniu listy TOP komentujących i rzeczywiście nie zmyślasz ;) Wchodziłam i pisałam tu do Ciebie, wtedy gdy coś mnie bardzo zauroczyło (czyli bardzo często), pisałam to co czułam, prawdziwie bez "lizania". To ja dziękuję, że aktywnie prowadzisz swój twórczy pamiętnik. Dziękuję też za miłe słowa, śliczny bukiecik i boską poduszkę :)
OdpowiedzUsuńNie mogłabym zmyślać hihi Dziękuję właśnie za te "bez lizania"
UsuńWow 400 post? twórcza z Ciebie babeczka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Gratuluję 400 posta i zazdroszczę obdarowanej, bo podusia przepiękna. Pozdrawiam:).
OdpowiedzUsuńŚwietna poducha :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Ech doczekać takiej liczby... :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię ,ze to 400 już postów, tyle w Tobie energii, tyle działania, że musi gdzieś to być widoczne:):) Ty pisz, przekazuj a my będziemy czerpać:):):
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
i pędzę na priv:):)
Elu gratuluję i życzę kolejnych świetnych prac:)
OdpowiedzUsuńa poduszka piękna:)
Poduszeczka śliczna 😀Gratuluję 400 setnego posta ☺oby tak dalej kochsns 😀
OdpowiedzUsuńPoduszeczka jest niesamowita, nie mogę się napatrzeć na te wszystkie szczegóły :)
OdpowiedzUsuńNo i oczywiście wielkie gratulacje z okazji 400 postów! Oby tak dalej :-)
Śliczne te poduszki...można zamówienia składać na coś w turkusie??
OdpowiedzUsuńRewelacyjna podusia! Gratulacje z okazji opublikowania 400 postów:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za te miłe słowa,
OdpowiedzUsuńDelfinko na razie, do marca, to ja mam pełne ręce roboty he he
Rękodzieło to raczej moja pasja bez zysków.... a praca zarobkowa też wymagająca, czasowo, więc jeśli bardzo będziesz chciała przypomnij się w marcu proszę
Gratuluję Elu 400. posta:) Poduszka wygląda przepięknie:)
OdpowiedzUsuńPoduszeczka prześliczna, cudna pamiątkę sprawiłaś violce.
OdpowiedzUsuń400 postów, wow, niezły dorobek. Gratuluję. Podusia wspaniała. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńNo to podziwiam jeszcze raz.... ;) Powtórzę się, że cudowna :) Tobie Elu, gratuluję ilości postów, a Violce poduszki :)
OdpowiedzUsuńWow 400 - gratuluje I po cichu zazdroszcze podusi !
OdpowiedzUsuńSię uzbieralo tych postów. Gratuluję!!
OdpowiedzUsuńPiękna poducha
Się uzbieralo tych postów. Gratuluję!!
OdpowiedzUsuńPiękna poducha
No nieźle, 400 postów... ale co mnie dziwi kiedy Ty jesteś wulkanem twórczej energii. Zawsze ci zazdrościłam tej energii bo mnie jej ostatnio brakuje. Zatem gratuluję i życzę kolejnych 4 tysięcy!
OdpowiedzUsuńPodusią bardzo mi się podoba, kojarzy się z latem, morzem i wakacjami:)
Dech mi zaparło-cudowne:)
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ - DZIĘKUJĘ - DZIĘKUJĘ - PIĘKNIE DZIĘKUJĘ
OdpowiedzUsuńNo no no 400 post nieźle gratulacje Eluś, u mnie za chwilkę bedzie 300. A podusia cudowna, zazdraszczam Violce :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna poduszka! Viola to szczęściara, choć swoją drogą zasłużyła sobie ;-)
OdpowiedzUsuń400 postów to już trochę jest. Widać, że nie próżnowałaś przez ten czas :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Gratuluję takiej ilości postów ;) Ciekawie piszesz, dlatego taka wielka popularność Twojego bloga. Oby tak dalej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje z okazji 400 posta. Podusia jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńGratuluję 400 posta, a podusia przepiękna, aż trudno uwierzyć że własnoręcznie ją wyhaftowałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))