Pierwszy obrazek z serii "Pyzatego Kucharza" gotowy.
Tak nazwałam tę serię, bo prawdziwej nie znam.
Źródło: https://www.pinterest.com/pin/455285843554243361/ |
Kolor tła, ilość i jakość deserów czekoladowych.
Dlaczego???? - spytacie - Dlaczego zmieniam schemat??
Bo - nie podoba mi się taki, jak jest.
Bo - stawiając każdy krzyżyk, patrzę, czy jest ok, czy ma sens.
Bo - nie pasuje mi kolorystyka do wnętrza.
Bo - nie dokupuję nowych kolorów mulin, jeśli mogę dobrać coś z tych, jakie posiadam. - oszczędzam kasę.
Bo - ja tak lubię hihi
Och dobra tłumaczę się.
Tło żółte nie pasowało do kuchni, gdzie kolor uzupełniający to zieleń. Dlatego wybrałam delikatną seledynową zieleń.
W tym miejscu te czarne krzyżyki wcale mi nie pasowały - po co one - nie mam bladego pojęcia.
Hmmm kucharz i czekolada pod każdą postacią, więc co na schemacie robi ta rozlana musztarda????
I dlaczego te mufinki są nijakie? Przecież one mogą być mega kolorowe.
W przepisach kulinarnych mamy: czekoladę, czekoladowe ciasteczka, babeczki, mufinki i torciki. Wielki wybór.
A czekoladę można pić z ulubionego, kolorowego kubeczka, a nie szarego i nijakiego.
Haftowałam 3 nitkami muliny na kanwie nr 11 (44/10)
Obrazek wymiarowo wyszedł 20 cm szer. x 22 cm wys.
Amator czekolady cudny, zmiany jak najbardziej na plus. Popieram!! Mi także zdarzyło się zmieniać szczegóły w schemacie, choć najczęściej kolory. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwój obrazek podoba mi się zdecydowanie bardziej. Jest radosny, kolorowy i dużo bardziej wyrazisty od oryginału.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
:)
Amator czekolady wyszedł jak żywy:) Zmiany wyszły obrazkowi na dobre, choć to czarne zostawiłabym, bo to chyba był pasek od spodni i pewno teraz mu opadają:))) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFajnie wyszło :) Twoja wersja jest super :)
OdpowiedzUsuńElu nie tłumacz się! Przecież nikt za zmiany w schematach głowy nie ucina :) Twój jest o niebo lepszy! Świetnie dobrałaś kolorystykę :) Kubeczek fantastyczny i słodkości słodkie tak, że aż ślinka leci :)
OdpowiedzUsuńWyszedł piękny obrazek i bardziej mi się podoba niż propozycja ze schematu:)
OdpowiedzUsuńPrzesłodki wielbiciel , piękny haft pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTeż lubię personalizować swoje prace - nie lubię być odtwórcza. Ciekawe do czego go wykorzystasz.
OdpowiedzUsuńLuna to prezent dla mojej koleżanki na 50-tkę, która przypada na listopad, ale już dostała pierwszego kucharza, Będzie on w witrynce, szafce, w kuchni. Niech już sobie tam siedzi i cieszy jej oczka...
UsuńDo drugiej witrynki stojącej muszę "wyhafcić" jeszcze dwa, już są wybrane.
Zmiany jak najbardziej trafione, zwlaszcza jesli maja sprawic ze obrazek bedzie lepiej pasowal do kuchni. A to czarne bym zostawila albo wyszyla na bialo bo to chyba pasek. Teraz kucharz jest troszke "uciety" :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńkurcze kobiety ja tam paska nie widzę: z boku? Pod fartuchem? hihi nieważne.... najważniejsze, że obdarowanej się podoba.
UsuńHaft śliczny, podobają mi się Twoje zmiany .
OdpowiedzUsuńMusztarda to chyba była wstążeczka, którą była przewiązana bombonierka. Teraz na stole jest większy porządek i bardziej kolorowo :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyszedł, też czasami wprowadzam zmiany....
OdpowiedzUsuńFajnie wyszedł, też czasami wprowadzam zmiany....
OdpowiedzUsuńzawsze podziwiam cierpliwość ludzi, którzy haftują. masakrra, ja bym nie wyrobiła ;)
OdpowiedzUsuńkucharz wypasiony, a zmiana schematu zrobiła obrazkowi dobrze :)
Oj tam Eluniu, jest cudne :-) I takie twoje :-)
OdpowiedzUsuńWyszło rewelacyjnie:) Ja co prawda nie haftuje, tylko szyję, ale często dokonuję zmian. Skoro już w coś wkładam tyle pracy, to ma być po mojemu:)
OdpowiedzUsuńWow, wspaniały obrazek, ależ podziwiam za cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńOoo, wygląda jak z wczesnych gier komputerowych :-).
OdpowiedzUsuńTwoja wersja bardzo mi się podoba! Najważniejsze, że teraz pasuje do kuchni :))
OdpowiedzUsuńSuper ten kucharz !
OdpowiedzUsuńAmator czekolady w Twoim wykonaniu jak najbardziej trafny; kiedyś wspominałam, też zmieniam tak aby mnie pasowało :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny hafcik:) Ja również jestem wielbicielem czekolady: )
OdpowiedzUsuńtez tak mam nigdt albo rzadko haftuję nie tak jak oryginały pokazuja - musze kolorystykę zmienić - pięknie ci wyszedł - serdeczności ślę - Marii
OdpowiedzUsuńWidać po brzuszku, że ten kucharz nie próżnuje ;)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnścią dodałąm Twojego "słodkiego " kucharza do naszych inspiracji na blogu Pomorze Craftuje :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://pomorze-craftuje.blogspot.com/2015/10/inspiracje-z-neta-na-sodko.html