I trafiła też do mnie zabawa i nagroda:
Creative Blog Tour.
Nominację otrzymałam od mojej ziomalki z Wrocławia - Beatki z bloga: Mój świat krzyżyków.
Betka pięknie haftuje, a jej Japoneczki zauroczyły już niejedną duszyczkę.
Tak się składa, że umawiamy się z Beatą na kawę od dawna i nic.... czas to zmienić. Nominacja do nagrody zobowiązuje mnie do czegoś.
3. Dlaczego piszę bloga o tym co tworzę?
Do blogowania namówiła mnie Małgosia z bloga: Moje pasje - moje hobby. Długo mnie namawiała.
Kogo mam nominować?
Gdzie nie spojrzę ta nagroda już jest.
Jednak ja mam swoje ukochane blogi, do których wracam, zaglądam, komentuję.
Haftuje gdzie się, da, co się da, czym się da i kiedy się da.
Ale najchętniej haftuje w jej ukochanej Francji.
I to jak haftuje!!!! Nie dziwię się, że co chwila dostaje jakąś nagrodę lub jej prace publikowane są w hobbistycznych gazetkach.
Tak się składa, że umawiamy się z Beatą na kawę od dawna i nic.... czas to zmienić. Nominacja do nagrody zobowiązuje mnie do czegoś.
1. Nad czym obecnie pracuję?
U mnie zawsze kilka rzeczy na raz, a w głowie pomysłów jeszcze więcej. No i tysiące pościąganych wzorów, inspiracji, schematów, szablonów. Oj życia braknie, ale co tam, trzeba wierzyć, że się uda to wszystko wykonać.
Obecnie na warsztacie z haftów:
- haft krzyżykowy - obraz Clematis
- haft płaski - obraz Lilie
Z szycia:
- dwie pufy szaroniebieskie do pokoju studentki
- nacięte tkaniny na kosmetyczki – całe pudełko – a to na sprzedaż, trzeba coś dorobić
- kolejna bajkowa poduszka dla dziecka z „Marzycielskiej Poczty”, a nawet dwie poduszki. Z tym, że jedna już zaprojektowana, teraz czekam na haft od Madzi i wenę twórczą u mnie. To będzie poduszka z Księżniczką Zofią dla Oliwki.
- kolejna jeansowa torebka
Z projektowania:
Szykuję moje autorskie torby z napisami. Jedna już została zrobiona i oddana do użytku, ale to prototyp. Pracuję nad poprawkami.
Z czytelniczego frontu:
Wciąż czytam i czytam, a co czytam i jak to czytanie wpływa na mnie - możecie poczytać na moim drugim blogu: Książki z zakładkami.
Z wolontariatu:
- czekam na wiadomość, czy zostałam przyjęta do pracy wolontariackiej z dziećmi w Stowarzyszeniu Pomocy Dzieciom. Marzy mi się ta praca, za darmo, ale czy na pewno? Uśmiech dziecka jest bezcenny.
2. Czym moja praca różni się od innych w tej branży?
Niczym. Niczym.
Każda z Was wkłada w to, co robi serce, talent, czas. A musi jeszcze ogarnąć dom, dzieci, rodzinę, pracę. Własne troski, zmartwienia, choroby.
Więc ja robię tylko to co WY, staram się nie zwariować i minimalizować zło wokół siebie.
U mnie zawsze kilka rzeczy na raz, a w głowie pomysłów jeszcze więcej. No i tysiące pościąganych wzorów, inspiracji, schematów, szablonów. Oj życia braknie, ale co tam, trzeba wierzyć, że się uda to wszystko wykonać.
Obecnie na warsztacie z haftów:
- haft krzyżykowy - obraz Clematis
- haft płaski - obraz Lilie
Z szycia:
- dwie pufy szaroniebieskie do pokoju studentki
- nacięte tkaniny na kosmetyczki – całe pudełko – a to na sprzedaż, trzeba coś dorobić
- kolejna bajkowa poduszka dla dziecka z „Marzycielskiej Poczty”, a nawet dwie poduszki. Z tym, że jedna już zaprojektowana, teraz czekam na haft od Madzi i wenę twórczą u mnie. To będzie poduszka z Księżniczką Zofią dla Oliwki.
- kolejna jeansowa torebka
Z projektowania:
Szykuję moje autorskie torby z napisami. Jedna już została zrobiona i oddana do użytku, ale to prototyp. Pracuję nad poprawkami.
Z czytelniczego frontu:
Wciąż czytam i czytam, a co czytam i jak to czytanie wpływa na mnie - możecie poczytać na moim drugim blogu: Książki z zakładkami.
Z wolontariatu:
- czekam na wiadomość, czy zostałam przyjęta do pracy wolontariackiej z dziećmi w Stowarzyszeniu Pomocy Dzieciom. Marzy mi się ta praca, za darmo, ale czy na pewno? Uśmiech dziecka jest bezcenny.
2. Czym moja praca różni się od innych w tej branży?
Niczym. Niczym.
Każda z Was wkłada w to, co robi serce, talent, czas. A musi jeszcze ogarnąć dom, dzieci, rodzinę, pracę. Własne troski, zmartwienia, choroby.
Więc ja robię tylko to co WY, staram się nie zwariować i minimalizować zło wokół siebie.
3. Dlaczego piszę bloga o tym co tworzę?
Do blogowania namówiła mnie Małgosia z bloga: Moje pasje - moje hobby. Długo mnie namawiała.
Na początku, cztery lata temu, powstał mój pierwszy blog "Mój cały świat", gdzie był taki misz-masz: moje szycie, życie, haftowanie, gotowanie, wolontariat.
Dzisiejszy blog skupia się na pracach. Mniej mnie. A może mi się zdaje. Zauważyłam brzydką cechę u mnie, którą muszę wytępić – chwalipięctwo. brrrr
Blog - to moje portfolio, ku pamięci, co zrobiłam, co dokonałam. Na stare lata obejrzę sobie z łezką w oku. Może pokażę wnukom, jaka ich babcia była szalona haha
4. Jak odbywa się mój proces tworzenia?
Różnie. Czasem mam plan, który wisi na tablicy. Spis tego co mam do zrobienia.
Ułożony chronologicznie. Co na imieniny, urodziny, co na zamówienie.
Potem tylko wykreślam z listy rzeczy wykonane.
A najczęściej to spontaniczne działanie.
Dzisiejszy blog skupia się na pracach. Mniej mnie. A może mi się zdaje. Zauważyłam brzydką cechę u mnie, którą muszę wytępić – chwalipięctwo. brrrr
Blog - to moje portfolio, ku pamięci, co zrobiłam, co dokonałam. Na stare lata obejrzę sobie z łezką w oku. Może pokażę wnukom, jaka ich babcia była szalona haha
4. Jak odbywa się mój proces tworzenia?
Różnie. Czasem mam plan, który wisi na tablicy. Spis tego co mam do zrobienia.
Ułożony chronologicznie. Co na imieniny, urodziny, co na zamówienie.
Potem tylko wykreślam z listy rzeczy wykonane.
A najczęściej to spontaniczne działanie.
Wracam do domu z pracy, siedzę grzecznie w tramwaju i bach - włącza się Pomysłowy Dobromir - i robię coś na wariackich papierach, bo muszę, bo już, natychmiast. Póki chęci i wena trwa.
Staram się robić tylko to co konieczne, żeby nie leżało w szufladzie. Bo jak ma leżeć, to po co robić.
Staram się robić tylko to co konieczne, żeby nie leżało w szufladzie. Bo jak ma leżeć, to po co robić.
O matko - kto dotarł do końca rączka w górę.
Kogo mam nominować?
Gdzie nie spojrzę ta nagroda już jest.
Jednak ja mam swoje ukochane blogi, do których wracam, zaglądam, komentuję.
Nominację i nagrodę Creative Blog Tour otrzymuje:
Joasia z bloga Kolorowe fantazje
Mam to szczęście, że Joasię poznałam osobiście. To totalnie zakręcona osóbka na punkcie krzyżyków.
Haftuje gdzie się, da, co się da, czym się da i kiedy się da.
Ale najchętniej haftuje w jej ukochanej Francji.
I to jak haftuje!!!! Nie dziwię się, że co chwila dostaje jakąś nagrodę lub jej prace publikowane są w hobbistycznych gazetkach.
Miałam jeszcze jedną osóbkę, ale niestety nie ma teraz czasu...
Więc częstujcie się nagrodą...
Basiu, Agnieszko, Violu, Dorotko, Agnieszko, Aniu, Marto, Alicjo... I cała rzesza przeuzdolnionych kobitek.
Więc częstujcie się nagrodą...
Basiu, Agnieszko, Violu, Dorotko, Agnieszko, Aniu, Marto, Alicjo... I cała rzesza przeuzdolnionych kobitek.
Miło było dowiedzieć się o Tobie czegoś więcej :)
OdpowiedzUsuń:-) cieszę się
UsuńZ każdym Twoim postem coraz bardziej Cię podziwiam. I po przeczytaniu dzisiejszego padam na kolana - podziel się ze mną swoją dobrocią serca. Niechże skapnie na mnie łaska tego altruizmu. Jesteś na prawdę wspaniałą kobietą i cieszę się, że Cię poznałam - ściskam mocno.
OdpowiedzUsuńTy mi nie padaj, bo nie będę miała sił Cię podnosić. Szykuj się na jakieś spotkanie lepiej. I Beatkę weżmiemy
UsuńCzytam i oczom nie wierzę iż tak młoda osoba ma tyle zainteresowań i zdolności,podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Danusiu: dziękuję za te "młoda osoba" haha no młoda duchem, ale metryczka już trochę wiosenek ma
UsuńMilutko mi moja Kochana! :) Oj spodobal mi sie Twoj opis na moj temat. Szczegolnie zdanie "Haftuje gdzie się da, co się da, czym się da i kiedy się da" :D
OdpowiedzUsuńKurczaczki tak bardzo chcialabym wybrac sie z Toba jeszcze raz na kawusie!!
Dziekuje za mile wyroznienie i Tobie gratuluje! Buziaczki :*
Asieńko, ja wierzę, że jeszcze się spotkamy, w końcu całe życie przed nami
UsuńMelduję że dotarłam do końca.
OdpowiedzUsuńBardzo podobało mi się w twojej spowiedzi stwierdzenie że starasz się minimalizować zło koło siebie. Tak trzymać!!!
pozdrawiam
Aniu, dziękuję za wytrwałość i miłe słowa
UsuńŚwietnie dałaś się poznać przez te odpowiedzi. O jak dobrze że masz taką cechę jak chwalipięctwo :) Elu dziękuję Ci za wsparcie. Twoje komentarze powodują ściskanie pośladów. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńWiesz, że Cię lofciam, mocno wierzę w wygraną i jestem.... zawsze... a ściśnięte pośladki wyglądają sexi hi hi
UsuńCała Elusia ma wielkie serce ale za to ją kochamy. A tego pomysłowego Dobromira też miewam ale czasem to nawet w nocy. I w razie tej kawki z Asieńko to proszę pamietać o mnie moje kochane, jeny jak ja bym się chciała z Wami spotkać :)
OdpowiedzUsuńOjejku Violu, to ten Dobromir spać Ci nie daje... drań jeden. Kawa! Razem z Asią? haha To co lecimy do Francji?
UsuńLecimy tylko nie wiem co ona na to :) Ale kto by się nie cieszył na kawkę z nami :)
UsuńCała Ty Eluś kochana....
OdpowiedzUsuńGratuluję nominacji!!
OdpowiedzUsuń