Dwie czekają, bo...
Basia napisała, że odbierze sobie, jak do mnie wpadnie w październiku, a dostanie niebieski portfel, taki prezent sobie zażyczyła.
Marta otrzyma coś, o czym marzyła: darmową lekcję w przenoszeniu grafiki metodą transferu. Mówiłam, że ma to w internecie, ale nie, uparła się, że chce u mnie, haha z czego tylko się cieszę.
Chociaż jedna z nagród jest już u zwyciężczyni, czyli u Violi.
A tu kosmetyczka pokazana z dwóch stron, materiał piękny, haftowany maszynowo:
Zamek wykończony chwostem.
Do tego kawałki tkanin ozdobionych transferem, do użytku dowolnego:
Dziewczyny pięknie Wam dziękuję za udział w zabawie.
Tworzenie dla Was - to przyjemność i zaszczyt.
Cudna kosmetyczka! A lekcji transferu z Toba - tylko pozazdroscic! Buziaki :*
OdpowiedzUsuńElus, piekna ta kosmetyczka... cuda tworzysz!!!
OdpowiedzUsuńElu nagrody świetne, kosmetyczka super! Ja już wszystko przegapiam, nie mogę się pozbierać, mam nadzieję , że to minie. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty przygotowałaś, a kosmetyczka mmmmm.... do pozazdroszczenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Piękna, oryginalna kosmetyczka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne nagrody, kosmetyczka rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle Elu stanęłaś na wysokości zadania. Kosmetyczna jest piękna, z tym szlachetnym haftem staje się bardzo wytworna. Bardzo fajnie wymyśliłaś te karteczki .....urocze. Miło się do Ciebie wpada na kawkę.
OdpowiedzUsuńNagrody wspaniałe - kosmetyczka - istne cudo. gratuluję zwyciężczyniom. Pozdrawiam Cię kochana mocno.
OdpowiedzUsuńOj nie zdążyłam skomentować moje cudowne prezenciki, kosmetyczka przepiękna cudna jest czego zazdrościc, transferki na materiale tez superowe ;) Bardzo bardzo Eluś dziękuję.
OdpowiedzUsuń