Zafiksowałam się w transferach?? Nie. Takie było zapotrzebowanie.
Dla Beaci na poduszki, które potem ona sama sobie uszyła. Ja zrobiłam tylko transfery na tkaninę.
Dla fana motoryzacji wykonane na białym płótnie.
Ukochany "ogórek" i widok VW Jetta z różnych perspektyw.
Źródło grafik: internet
Drugie transfery wykonane dla żółtej bawełnie dla fanki księżniczek.
Źródło grafik: internet
MENU
- DOM
- HAFTOWANIE
- Okolicznościowe projekty
- PAPIER/foto/GRAFIKA
- SZYCIE
Świetne transfery, ja pomału szykuję się do haftowania ogórka :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna współpraca przy tworzeniu poduszek. Spisałyście się na medal :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! A jakby kolor jeszcze do tego dodał?
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie !!! Najważniejsze, że pod gust odbiorcy :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńJejuniu jakie fajne!!! Ogórek mnie rozczulił,a pozostałe po prostu urzekły :)
OdpowiedzUsuńSuper te transfery!
OdpowiedzUsuńnormalnie z Ciebie to specjalistka, że ho.ho..:)) buziak
OdpowiedzUsuńSuper te twoje transferki Eluś :) Poduchy wyszły cudnie:) Duet że ho ho
OdpowiedzUsuńRewelacja! A jak się robi takie rysunki na materiale?
OdpowiedzUsuńAniu, zapraszam cię do wejścia na blog DECO-SZUFLADA, a konkretnie na wpis: http://deco-szuflada.blogspot.com/2013/04/transferowe-candy-z-diy-transfer-na.html - tam szczegóły. iszart tłumaczy to najpiękniej i udostępnia super wypasione grafiki
UsuńPięknie to wygląda!
OdpowiedzUsuńFantastyczne poduchy i bardzo fajny pomysł na te transfery.
OdpowiedzUsuń