Więc wolę mieć pod ręką kilka mniejszych i większych, na wszelki wypadek.
Ostatnio w ciągu 15 minut powstała szara torebka,
wzorowana na takich papierowych.
Torebka na książki do czytania w tramwaju.
Mieści się tam jeszcze mała porcja śniadania.
Napiszę w wolnej chwili o nim, bo mam lekkiego stracha,
czy dam radę.
Bardzo fajna torebka :) A najbardziej podoba mi się materiał :)
OdpowiedzUsuńŚliczna torebka, kwiatki pieknie ją ozdabiaja i rozjaśniają.
OdpowiedzUsuńZ każdym zleceniem dasz radę, wierzymy w Ciebie :-)
Jeśli Ty niedasz rady to kto da?? ...Pewnie ,że dasz i nawet niema cienia wątpliwości:-) Torba jest cudowna a kolorystyka bajeczna-miłego tygodnia zyczę :)
OdpowiedzUsuńTorba, jakby zszywana z kawałków, świetny materiał. Kwiatki na rozjaśnienie dnia.
OdpowiedzUsuńDasz radę!!!!
Bardzo fajna torebka :) pozdrowionka
OdpowiedzUsuńWłaśnie był u mnie listonosz Elu przesyłka dotarła kosmetyczka śliczna, serwetki również a serducho boskie. Wieczorkiem cyknę zdjęcia i się pochwalę :) co dostałam. Bardzo dziękuję i przesyłam buziaki :)
OdpowiedzUsuńno to cóż mi pozostaje...hi hi cieszę się razem z tobą. Niech sprawiają radość
UsuńBardzo elegancka torebka! Elu -dasz radę, bez stracha!!! Owocnej pracy!
OdpowiedzUsuńNa książkę w sam raz, albo na inny drobiazg :) A kwiatki super pasują i są ozdobą torebki.
OdpowiedzUsuńElu! Talent to Ty do szycia masz niemały :D Buziaki dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńświetny blog mi tyle ciekawych cudnych rzeczy...,masz talent:)
OdpowiedzUsuńOjejku dziękuje, to bardzo miłe, zapraszam i na stary blog odnośnik z boku
Usuń